
Uczniowie klas maturalnych są przeciwni zdalnemu nauczaniu.
Tegoroczni maturzyści twierdzą, że nauczanie na odległość nie jest nawet po części tak efektywne, jak nauczanie w szkole. Ostatni rok liceum to czas przełomowy. Egzamin dojrzałości, planowanie kierunku studiów, zmiana szkół i środowiska.
Uczniowie chcą osiągnąć jak najlepsze wyniki na maturze w 2021 roku, dlatego tak ważny jest dla nich udział w zajęciach stacjonarnie. Wyniki matury w 2020 roku pokazały, jak bardzo nieudolne i tragiczne w skutkach jest nauczanie online. Z tego powodu, maturzyści przyszłoroczni chcą walczyć o powrót nauczania stacjonarnego.
Zdalne nauczanie zostało wprowadzone 19 października, ze względu na rosnącą liczbę zakażeń koronawirusem. Ograniczenie to zostało wprowadzone w szkołach ponadpodstawowych i na uczelniach wyższych.
Uczniowie uważają, że taka forma edukacji nie spełnia wymogów nauczania na poziomie klas maturalnych, oraz nie daje ona wystarczających efektów. Chcą podejść do egzaminu dojrzałości jak najlepiej przygotowani, dlatego apelują o powrót nauczania w szkołach. Możliwym jest, że dojdzie do protestu maturzystów.
W obecnej sytuacji w Polsce i na świecie, uczelnie i szkoły nie mają wielu opcji do wyboru. Niektóre szkoły podstawowe i przedszkola również zostały zamknięte. Wiadomym jednakże jest, jak ważny jest egzamin maturalny - bądź co bądź, decyduje on w jakiejś mierze o przyszłości maturzysty.
Czy wynikną z tego kolejne protesty? Bardzo możliwe.
Maturzyści mają dość zdalnego nauczania
zdj: pixabay.com
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie