
Nie dla wszystkich tegoroczny Sylwester będzie szczęśliwym wspomnieniem. Bezmyślność pijanego kierowcy doprowadziła do strasznej tragedii. W sobotę 31.12.2016 na ul. Sobieskiego w Jeleniej Górze, dokładnie o godz. 23.54, pędzący z dużą prędkością Jeep wjechał w dwie stojące nieopodal mostu młode dziewczyny, które z szampanem przyszły podziwiać pokaz sztucznych ogni.
Kierujący jeepem 27.letni obywatel Ukrainy, jadąc z nadmierną prędkością wpadł w poślizg. Kierowca nie był w stanie zapanować nad autem, które z dużą prędkością dosłownie rozjechało obie idące prawidłowo, poboczem dziewczyny. Nastolatki (14 i 16 lat) nie miały żadych szans. Zmarły jeszcze przed przybyciem pogotowia ratunkowego. Jeep przebił barierkę mostu i wpadł do rzeki. Sprawcy zdarzenia i jadącej z nim pasażerce (23 letniej Ukraince) nic poważniejszego się nie stało, chociaż młoda kobieta była zakrwawiona. Oboje wydostali się z samochodu dzięki pomocy osób trzecich. Kierowca był kompletnie pijany. Miał 2 promile alkoholu we krwi.
Przypadkowo byliśmy naocznymi świadkami tego potwornego zdarzenia, ponieważ właśnie z tego miejsca, z myślą o naszych czytelnikach, chcieliśmy upamiętnić pokazy fajerwerków. Dosłownie moment przed tragedią, obie roześmiane dziewczyny, również pragnące obejrzeć sylwestrowe sztuczne ognie nad miastem, minęły nas w szampańskim nastroju i przeszły na drugą stronę ulicy. Nowego Roku już nie doczekały.....
Z głośnym hukiem rozbłyskujące w tle sylwestrowe race, potęgowały jeszcze grozę rozgrywającego się wstrząsającego wydarzenia.
na podstawie : portalik24.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jakiś bezmyślnych kacap zabrał życie