
Miliccy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kobietę, która w centrum miasta jechała rowerem przewożąc na foteliku swojego 5 - letniego synka. Okazało się, że kobieta była kompletnie pijana. Badanie stanu trzeźwości wykazało o rowerzystki, blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Policjanci uniemożliwili kobiecie dalszą jazdę, a dziecko przekazali pod opiekę babci. O dalszym losie kobiety zdecyduje teraz sąd.
W środę, 21 grudnia 2016 roku około godziny 15.30 w Miliczu na ul. Kasztanowej, policjanci patrolujący teren miasta zauważyli rowerzystkę, która zachowywała się dość niepewnie i nie potrafiła zachować prostego toru jazdy, a ponadto przewoziła na foteliku małe dziecko.
Podczas przeprowadzonej kontroli funkcjonariusze ustalili, że rowerzystka, to 33 – letnia mieszkanka powiatu milickiego, a dziecko na foteliku to jej 5 - letni synek. Już w trakcie kontroli policjanci zorientowali się, że kobieta spożywała alkohol, co było widać po jej wyglądzie, zachowaniu i wyraźnym zapachu.
Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma ona w organizmie prawie 4 promile. Policjanci uniemożliwili kobiecie dalszą jazdę, natomiast jej 5 - letnie dziecko przekazane zostało pod opiekę babci.
W przedmiotowej sprawie wszczęte zostało postępowanie pod kątem sprowadzenia bezpośredniego narażenia życia i zdrowia dziecka przez nietrzeźwą matkę. Ponadto kobieta odpowie za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości. O zaistniałej sytuacji dotyczącej sprawowania opieki nad małoletnim dzieckiem w stanie nietrzeźwości, zostanie także poinformowany sąd rodzinny.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie