
Intensywne opady śniegu, zawieje i zamiecie, gołoledź i mróz spowodowały poważne utrudnienia na drogach.
Oczywiście atak zimy wywołał tradycyjną falę krytyki: Zima znów zaskoczyła drogowców, Służby sobie nie radzą, Nic nie odśnieżają, Nie mają nic, ani pługa, ani nawet łopaty, a czym jest sól drogowa, to chyba nawet nie widzą. Zdaje się, że oni są wiecznie zaskoczeni, tak, jakby w ogóle nie zdawali sobie sprawy, że spadnie śnieg. Co my mieszkamy w Afryce czy Australii, żeby się dziwić śniegiem? - narzekają mieszkańcy Wrocławia
Drogowcy podkreślają jednak, że takiej zimy nie było od lat i mówią, jak wygląda praca przy odśnieżaniu ulic.
– Wydaje się, że pług przejedzie raz i śniegu nie będzie. Tak to niestety przy intensywnych opadach nie działa. Musimy powtórzyć te operacje wielokrotnie. Nie da się być we wszystkich miejscach momentalnie – wyjaśnił Jarosław Wieruszewski kierownik ds. oczyszczania FB Serwis we Wrocławiu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie