O akcji otwieraMY przedsiębiorcy mówią od ponad tygodnia. Już wtedy zapowiadali, że mają zamiar otworzyć swoje lokale pomimo obowiązujących restrykcji.
O akcji najgłośniej było w Karpaczu oraz na Podhalu. Teraz rozpowszechniła się już na całą Polskę. Z kilku lokali, które planowały się otworzyć robiła się setka, a liczba ta wciąż rośnie.
Wiemy doskonale, że branże takie jak gastronomiczna, hotelowa i narciarska są na skraju bankructwa. Kiedy rząd ogłosił przedłużenie lockdownu do końca stycznia, wycieńczeni przedsiębiorcy oznajmili, że zamierzają się otworzyć niezależnie od panujących restrykcji. Od zeszłego tygodnia w sieci pojawia się coraz więcej ogłoszeń lokali, które zapraszają klientów do swoich obiektów.
Zdesperowani przedsiębiorcy podjęli takie kroki, ponieważ nie wierzą w kolejne zapewnienia rządu odnośnie pomocy. Innego wyjścia z tej sytuacji po prostu nie widzą.
Wiele z nich zapewnia, że otwiera swoje lokale świadomie, z zapewnioną pomocą prawną, na wypadek gdyby spotkała ich kontrola policji i sanepidu. Inni zaś nie komentują sytuacji i działają według prywatnej strategii. W wielu przypadkach przedsiębiorcy podkreślają wyrok, który wydał wiosną sąd w Opolu, odnośnie decyzji o zakazie prowadzenia działalności lokalom fryzjerskim, kosmetycznym, który został ogłoszony w rozporządzeniu Rady Ministrów. Sąd jednogłośnie stwierdził, że decyzja ta jest niezgodna z konstytucją.
Rząd rozpoczął masowe kontrole w kraju i zapowiada kary za łamanie obowiązujących obostrzeń. Wicepremier Gowin poinformował o wykluczeniu z tarczy branżowej i tarczy finansowej tych przedsiębiorców, którzy zdecydują się na otwarcie biznesu pomimo zakazu.
Przedsiębiorcy, którzy mimo obostrzeń zdecydują się na otwarcie swojej działalności gospodarczej od przyszłego tygodnia, będą wyłączeni z pomocy, z instrumentów finansowych wsparcia – zarówno z tarczy branżowej, jak i finansowej PFR 2.0
Jednocześnie rząd zapewnia, że chce pomóc i szuka rozwiązań, które może zaproponować zdesperowanym przedsiębiorcom.



Lokale otwierają się masowo pomimo restrykcji
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie