Reklama

Kumulacja przestępstw na koncie zatrzymanego mieszkańca Wrocławia

Redaktorzy
25/05/2021 17:44

Kierowanie pojazdem mimo zakazu, posiadanie utraconego dokumentu innej osoby, poszukiwanie przez prokuraturę oraz samochód bez ubezpieczenia i ważnych badań technicznych. To wszystko na „koncie” jednego z mieszkańców dolnośląskiej stolicy. Mężczyzna wpadł podczas kontroli przeprowadzonej przez policyjnych wywiadowców i teraz grozi mu kara wieloletniego pozbawienia wolności.

O dużym pechu może powiedzieć 33-latek zatrzymany przed weekendem przez policjantów z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, jednak „pech” to tylko i wyłącznie wynik jego nieodpowiedzialnych działań. Funkcjonariusze patrolowali rejon Sępolna i w pewnej chwili ich uwagę zwrócił kierujący osobowym Peugeotem. Mężczyzna gwałtownie zjechał na parking i odjechał samochodem na jego koniec, co wydało się mocno podejrzane. Wywiadowcy podjechali radiowozem do francuskiego auta i postanowili porozmawiać z osobami znajdującymi się w jego wnętrzu.

Za kierownicą siedział 33-letni mieszkaniec Wrocławia, który widząc policyjną legitymację, zaczął zachowywać się bardzo nerwowo. Powód takiego, a nie innego zachowania, bardzo szybko wyszedł na jaw. Wrocławianina obowiązywał bowiem sądowy zakaz kierowania pojazdami, a jego złamanie zagrożone jest karą nawet 5 lat pozbawienia wolności. Jednak to nie był koniec niezgodnych z prawem czynów na koncie kierowcy Peugeota.

Okazało się, że mężczyzna dodatkowo jest osobą poszukiwaną przez prokuraturę. Jakby tego było mało, w portfelu wrocławianina funkcjonariusze ujawnili dokument tożsamości na inne niż kierującego nazwisko. Sprawdzenie w policyjnych bazach wykazało, że dokument został utracony miesiąc temu w wyniku kradzieży lub zagubienia.

To nadal nie był koniec problemów 33-latka. Samochód, którym się poruszał, nie miał ważnych badań technicznych, a dodatkowo funkcjonariusze ujawnili brak obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. O ile brak pieczątki ze stacji diagnostycznej zagrożony jest mandatem w wysokości maksymalnie 500 złotych, to już niewykupienie OC wiąże się z karą do blisko 6000 złotych.

W związku z podejrzeniem popełnienia licznych przestępstw oraz wykroczeń mieszkaniec Wrocławia, został zatrzymany przez policjantów z komendy miejskiej i doprowadzony do komisariatu przy Grunwaldzkiej.

Teraz jego sprawą zajmie się sąd. Mężczyźnie grozić może kara kilkuletniego pozbawienia wolności, a także obowiązek zapłaty wysokiej kary nałożonej przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do