
Dziś wieczorem na niebie pojawiło się spektakularne zjawisko. Przyczynę powstania kosmicznego wiru wyjaśnia Karol Wójcicki z portalu „Z głową w gwiazdach”.
W poniedziałek (24.03.2025r) wieczorem amatorzy obserwacji polskiego nieba dostrzegli niesamowite zjawisko, które można określić kosmicznym wirem. Jaskrawa spirala przypominająca swym kształtem galaktykę to skutek manewrów rakiety Falcon 9 firmy Space X, która wystartowała z kompleksu startowego SLC-40 na Cape Canaveral Space Force Station na Florydzie o godzinie 18:48 czasu polskiego.
Misja rakiety opatrzona kryptonimem NROL-69 zlecona przez Narodowe Biuro Rozpoznania została utajniona ze względu na wojskowy charakter ładunku, który rakieta Falcon 9 skutecznie wyniosła na orbitę.
Jak informuje Karol Wójcicki z portalu "Z głową w chmurach" zarówno orbita, na której dokonano wyniesienia ładunku, jak i trajektoria i przebieg lotu wydają się być dosyć nietypowe. Wyjaśnia również jak doszło do tak spektakularnego zjawiska.
Podczas planowanej deorbitacji, zanim drugi stopień rakiety wejdzie w atmosferę i spłonie, często dochodzi do zrzutu resztek paliwa. Dzieje się to już w przestrzeni kosmicznej – kilkaset kilometrów nad Ziemią – gdzie nie ma powietrza, więc wyrzucone gazy nie rozpraszają się chaotycznie, lecz tworzą symetryczne struktury.
Jeśli rakieta obraca się wokół własnej osi (co jest często celowe, by ustabilizować lot), wypuszczane z dysz paliwo układa się w kształt spirali lub wiru, przypominający świetlistą galaktykę. Taka chmura, podświetlona przez Słońce znajdujące się jeszcze pod horyzontem, może wyglądać naprawdę spektakularnie – jak świetlisty wir wirujący na tle ciemniejącego nieba - tłumaczy Karol Wójcicki z portalu "Z głową w chmurach"
Kosmiczny wir na polskim niebie. Niesamowite zjawisko widziane gołym okiem
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.