Reklama

Katowice. Śmierć 19-latki pod kołami autobusu. Kierowca prawdopodobnie odpowie za morderstwo

Redaktorzy
01/08/2021 02:21

19-letnia dziewczyna w czasie, w którym doszło do tragedii, stała odwrócona tyłem do autobusu. Kierowca, po tym jak po niej przejechał, ciągnął jej ciało jeszcze przez kilkadziesiąt metrów. 31-letni kierujący autobusem, który zabił młodą kobietę, został zatrzymany przez policję dopiero w zajezdni. Kobieta osierociła dwójkę dzieci.

Ciężko zrozumieć to co stało się w sobotę przed godziną 6:00 rano na jednej z głównych ulic w Katowicach. W pobliżu przystanku autobusowego na ul. Mickiewicza doszło do awantury kilkorga młodych osób. Bójka i szarpanina przeniosła się na jezdnie. W pewnym momencie do grupki przepychających się młodych ludzi podjechał, ostro hamując, autobus linii 910.

Nim całkowicie się zatrzymał, potrącił jedną z kobiet stojących na ulicy. Na szczęście kobieta upadła poza tor jazdy przeszło 20-tonowego pojazdu. Kierujący autobusem nie przejął się faktem potrącenia pieszego i zaczął trąbić na pozostałe, wciąż zajęte przepychankami, osoby.

To co stało się kilka sekund później dosłownie zmroziło krew w żyłach i sprawiło, że ten dzień zapamięta cała Polska.

Przed autobusem pojawiła się młoda kobieta, która najwyraźniej próbowała rozdzielić uczestniczących w bójce mężczyzn. Stała tyłem do autobusu linii 910 w odległości ok 3 metrów od niego. Nagle kierujący autobusem 31-letni mężczyzna po prostu ruszył do przodu nie zważając na znajdujące się tuż przed pojazdem osoby. 19-letnia kobieta stojąca najbliżej autobusu została przez niego przejechana a kilku z awanturujących się mężczyzn cudem uniknęło śmierci, w ostatniej chwili uciekając spod kół rozpędzającego się pojazdu.

Mimo wrzasków świadków zdarzenia, kierowca autobusu zwyczajnie odjechał, a zmasakrowane ciało 19-letniej kobiety wypadło spod pojazdu dopiero kilkadziesiąt metrów dalej. Kierowca autobusu odjechał z miejsca tragedii jakby zupełnie nic się nie wydarzyło.

Sprawcę makabrycznego wypadku funkcjonariusze zatrzymali dopiero w zajezdni autobusowej. Był trzeźwy.

Całe zdarzenie zostało nagrane przez przypadkowych świadków i w sobotę koło południa trafiło do sieci.

Według nieoficjalnych źródeł w poniedziałek 31-letni kierowca usłyszy zarzut popełnienia morderstwa.

 

Katowice. Śmierć 19-latki pod kołami autobusu. Kierowca prawdopodobnie odpowie za morderstwo

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do