Reklama

Jelenia Góra w mrozie, a antena w ogniu. Wpadka Jędrzejaka na żywo. Nie no trwa program, k...a, ludzie

Redaktorzy
28/11/2025 11:40

Piątkowy poranek 28 listopada na długo zostanie w pamięci widzów „Dzień dobry TVN”. To właśnie wtedy, podczas wejścia pogodowego Bartłomieja Jędrzejaka prosto z mroźnej stolicy, doszło do jednej z tych sytuacji, które pokazują, jak nieprzewidywalna potrafi być telewizja na żywo. A zaczęło się całkiem zwyczajnie – od scenki, którą zna każdy widz: uśmiechnięty prezenter, zimowa sceneria, szybka zapowiedź i... no właśnie.

Jelenia Góra: –12 stopni… i koniec, zawieszenie anteny

Jędrzejak, szczelnie opatulony w grube futro, rozpoczął spokojnie, zapowiadając szczegółową prognozę pogody.
No to czas na szczegółową prognozę pogody. Dzisiaj, jeśli chodzi o pogodę, mamy mróz. W Jeleniej Górze 12 stopni Celsjusza, minus… – mówił, gdy nagle… zaciął się jak komputer po aktualizacji systemu.

Chwila ciszy. Kątem oka spojrzenie na kamerzystę. I wtedy padło zdanie, które w sekundę stało się viralem:

– Nie no trwa program, k*a, ludzie!**

To jedno zdanie wystarczyło, by internet rozszalał się szybciej niż zimowy wiatr nad Karkonoszami.

Studio w szoku, widzowie w jeszcze większym

Realizacja zareagowała błyskawicznie – obraz natychmiast został odcięty i przeniesiony do studia, gdzie Dorota Wellman i Marcin Prokop próbowali ugasić mały ekranowy pożar.

Zaskoczony Prokop półżartem rzucił:
A co to się tam porobiło?! Dorotka, widziałaś?

Wellman zachowała zimną krew, tłumacząc:
No zdarza się, to jest program na żywo! Coś nie łączy, coś nie styka i w związku z tym pogoda nie bardzo nam się udała…

I faktycznie – w programach live nie ma “take 2”. Tu wszystko dzieje się tu i teraz.

Internet: mieszanka rozbawienia, zrozumienia i oburzenia

Nagranie wpadki błyskawicznie obiegło sieć. Jedni pękają ze śmiechu, inni próbują zrozumieć stres prezentera, a część widzów czuje niesmak. Jedno jest pewne – to jedno z tych telewizyjnych nagrań, które będą wracać na podsumowaniach roku.

 Telewizja na żywo – piękna, choć nieprzewidywalna

Choć Bartek Jędrzejak jest jednym z najbardziej lubianych prezenterów pogody, nawet jemu zdarzyła się chwila emocjonalnego “resetu”. To pokazuje, że na żywo wszystko może się wydarzyć: mikrofony, łącza, technika – a czasem po prostu człowiek.

Wpadka z Jelenią Górą z pewnością przejdzie do historii programu i będzie wspominana jeszcze długo — jako dowód, że telewizja, mimo całej technologii, wciąż ma w sobie pierwiastek niekontrolowanego, ludzkiego chaosu.

Jelenia Góra w mrozie, a antena w ogniu. Wpadka Jędrzejaka na żywo. Nie no trwa program, k...a, ludzie

Aktualizacja: 28/11/2025 14:05
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do