
Podczas dwóch poświątecznych dni, 27 i 28 grudnia br., funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili lub zatrzymali dziewiętnastu cudzoziemców, którzy naruszyli polskie przepisy pobytowe lub wjazdowe oraz poszukiwanego Polaka.
Na lotnisku w Strachowicach zatrzymany został 29-latek, który z Wrocławia miał odlecieć do Wielkiej Brytanii, był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Chociaż mężczyzna skorzystał z możliwości wpłacenia kary finansowej na konto sądu i został zwolniony, podróż do Londynu musiał przełożyć na inny termin. 26-letni pasażer z Poznania, poszukiwany przez policję, został przekazany do aresztu śledczego.
Bez wymaganych dokumentów granicę przekroczyło czterech cudzoziemców – obywatel Kamerunu, Serbii, Turcji i Syrii, których 27 i 28 grudnia legitymowali funkcjonariusze SG w okolicach Świecka. Chociaż wszyscy czterej posiadali ważne niemieckie tytuły pobytowe, to do Polski przyjechali bez paszportów. Zostali poinformowani, że muszą natychmiast udać się do państwa, w którym ich pobyt jest legalny, a za naruszenie przepisów funkcjonariusze nałożyli mandat karny lub pouczyli cudzoziemców.
12 obywateli Ukrainy i obywatel Białorusi, którzy przekroczyli określony w wizie czas pobytu lub cel ich pobytu okazał się niezgodny z deklarowanym, skontrolowali funkcjonariusze SG z placówek w Zgorzelcu, Poznaniu, Jeleniej Górze, Kaliszu, Wrocławiu i Kłodzku. Cudzoziemcy otrzymali decyzje administracyjne zobowiązujące ich do powrotu w terminie 15, 20 lub 30 dni. W przypadku Ukrainki z Wrocławia, ze względu na szczególną sytuację cudzoziemki, funkcjonariusze przedłużyli okres wykonania decyzji do sześciu miesięcy. W większości przypadków orzeczono również zakaz wjazdu do Polski przez okres 6-12 miesięcy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie