Franio chce do mamy!!!

Na ulicach Wrocławia pojawiły się plakaty z ​#FranioChceDoMamy​. Tajemniczo brzmiąca nazwa to akcja obywatelska prowadzona przez Wrocławianki i Wrocławian w obronie małego Frania, który na skutek postanowienia Wrocławskiego Sądu został umieszczony w pogotowiu opiekuńczo - wychowawczym wbrew opiniom biegłych i wbrew apelom psychologów dziecięcych bijących na alarm, jak traumatyczne skutki taka separacja może mieć dla Frania.

“W związku z tym, że duże protesty i marsze nie mogą się odbywać z racji COVID 19, chcemy zwrócić uwagę Sądu na los Frania i jego bliskich w taki sposób.” - informuje inicjatorka akcji.Walkę o Frania wspiera między innymi grupa Mamy Mówią Dość, Ofiary Przemocy bez Pomocy, Stowarzyszenie Eurydyka, oraz wiele innych.

Akcja nazywa się #FranioChceDoMamy, dlatego, że te właśnie słowa Franio wykrzykuje zpłaczem za każdym razem kiedy mama próbuje wybłagać jakikolwiek kontakt z dzieckiem.Franio tęskni i chce do mamy.Pomóżmy Mu wrócić do domu bo #FranioChceDoMamy

Franio ma 3,5 roku, jest ofiarą przemocy domowej, której niestety Sąd Rodzinny nie dopatrzył się przemocy domowej, twierdząc wręcz, że “udowodniono uczestniczce brak przemocy i zagrożenia”. I z tego powodu przez Sąd Rejonowy Wrocław – Krzyki był zmuszany do kontaktów ze sprawcą przemocy domowej, z których wracał pobity (efekty 3 kontaktów poza miejscem zamieszkania dziecka to: rozbita główka, ślady uderzeń na główce, rozcięta powieka i łuk brwiowy, rozcięta warga, podbite oczka, pręgi na pleckach, pupie i nóżkach), przestraszony, chory, niejednokrotnie z wysypką.

Kontakty orzekane były również w domu, wyglądały wtedy drastycznie, mimo to sąd orzekał je nadal. Filmiki przedstawiające jak wyglądały realnie kontakty i jak wielką traumą dla dziecka było to co się działo, sąd oddalał lub pomijał;  Obecnie Franio został umieszczony w pogotowiu opiekuńczo -wychowawczym. Oficjalnie dlatego, że sąd dopatrzył się, niepotwierdzonych żadnymi dowodami nieprawidłowości, nieoficjalnie, bez świadków padło zupełnie inne wyjaśnienie.

Umieszczenie dziecka w pogotowiu opiekuńczo wychowawczym jest swoistą karą dla matki za to że dążyła do zaniechania kontaktów dziecka ze sprawcą przemocy domowej, pisała skargi i domagała się swoich praw, czym w ocenie sądu była zbyt roszczeniowa!!!
Doszło do niewyobrażalnej niesprawiedliwości i krzywdy.
Dziś razem chcemy walczyć o Frania, żeby mógł wrócić do domu, do kochającej Go rodziny.

link do petycji : https://www.petycjeonline.com/stop_wtornej_wiktymizacji_-_walczymy_o_powrot_dziecka_do_domu?u=4429780