
Na krajowej ósemce na wysokości Przyłęku doszło do kolizji z udziałem samochodu osobowego. Kierujący podróżował sam. Opuścił pojazd przed przybyciem służb ratunkowych.
Zdarzenie miało miejsce 15 kwietnia po godz. 8. Mężczyzna jadący Fiatem tłumaczył, że chciał uniknąć zderzenia z poprzedzającym go samochodem, który gwałtownie zahamował i dlatego zdecydował się zjechać do rowu.
Kierowca znajduje się pod opieką ratowników medycznych, jednak wydaje się, że nie doznał poważniejszych obrażeń.
Expres-Miejski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie