Reklama

Fałszywy wzrost liczby zakażeń?

06/11/2020 16:36

W ostatnich tygodniach w kraju wydarzyło się bardzo dużo. Protest Kobiet w sprawie aborcji wywołał ogromny szum.

W ostatnich tygodniach w całej Polsce ludzie wyszli na ulice, aby walczyć o swoje prawa. W wyniku protestów, manifestacji i blokowania miast, zarówno w kraju, jak i w rządzie zaczął panować wielki chaos. Czy możliwym jest więc, że wykorzystano ten stan rzeczy, aby zmodyfikować system liczenia ilości zakażeń?

W internecie pojawiły się podejrzenia, że zmiany w liczeniu nowych zakażeń wprowadzone 5 listopada, zostały tak naprawdę wprowadzone, aby zrzucić winę na strajk kobiet. Głównym powodem powstania tych podejrzeń jest fakt, że zmiany te zostały uchwalone 23 października, a więc dokładnie dzień po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.

Jednakże, pomimo tych spekulacji, polscy epidemiolodzy są zdecydowanie przeciwni takim teoriom. Jak twierdzą, nie miało to miejsca, ponieważ liczba zakażeń nie wzrosła drastycznie, a balansuje w mniej więcej podobnych liczbach codziennie. Dla przykładu, 5 listopada było 27,1 tysięcy nowych zakażeń, a 4 listopada 24,7 tysięcy. Głównym powodem tych liczb jest podobna liczba wykonywanych testów na obecność koronawirusa, oraz stały wzrost nowych zakażeń. 

Jeżeli zaś chodzi o protesty prawdą jest, że były one przedstawiane przez telewizję i niektóre media jako  niebezpieczne - mimo kilku incydentów, całość wydarzeń odbywała się z zachowaniem zasad sanitarnych, oraz dystansu. Mieliśmy okazję to sprawdzić - na tysiące uczestników praktycznie wszyscy mieli na sobie maseczki.

Przypominamy, że w trosce o dobro swoje, swoich rodzin, przyjaciół, a także obcych musimy przestrzegać zasad i respektować nowe obostrzenia w kraju. To w głównej mierze od jednostek zależy, kiedy pandemia dobiegnie końca. Dlatego noś maseczkę, myj często ręce i jeśli możesz #ZostańWDomu - dla dobra wszystkich.

Fałszywy wzrost liczby zakażeń?

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Do lemingów - niezalogowany 2020-11-07 09:30:51

    Jeżeli protesty są bezpieczne ,to czemu Trzaskowski nie chce wyrazić zgody na świętowanie świeta narodowego jakim jest Dzień Niepodległości 11 listopada

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Do leminga - niezalogowany 2020-11-07 09:58:17

    Bo na protesty to nie ma artykułu, żeby je zakazać. Nie muszą prosić o zgodę ratusza. Marsz o taką zgodę występuje. I na podstawie zaleceń odpowiednich służb zostaje wydana zgoda lub nie.

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do