
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk pokonał podczas sobotniej (10 grudnia) gali we Wrocławiu Niemca Leona Hartha. Sędziowie byli jednomyślni i punktowali 116:112, 115:113. 116:112 na korzyść polskiego pięściarza, który obronił tym samym pas IBF Inter-Continental.
Dariusz Michalczewski uważa jednak, że Włodarczykowi bardzo trudno będzie wrócić na szczyt i boksować o tytuły najważniejszych federacji. Głównie przez pozaringowe problemy pięściarza, w tym przede wszystkim rozwód z żoną. - Trzymam za niego kciuki, ale wiele bodźców wpływa na to, że słabo to u niego wygląda... Nawet jego prywatne życie daje mi dużo niepokoju. To dla niego trudny okres, tym bardziej, że nie jest już mistrzem świata i cały czas boryka się walcząc ze średniakami, nie mając na horyzoncie poważnego starcia. Wszystko zaczyna się i kończy w głowie, dlatego czarno to widzę - przyznał w rozmowie z x-news popularny "Tiger".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie