
Od wielu tygodni cały świat koncentruje się głównie na temacie koronawirusa. Mimo tego, że całe społeczeństwo wciąż pozostaje w kwarantannie, przyroda pięknieje z każdym dniem i aż ciężko nie myśleć o zbliżającej się majówce. A z czym majówka kojarzy się Polakom? Z grillowaniem.
Tegoroczny weekend majowy niestety będzie inny niż wszystkie dotychczas. Przebywanie na powietrzu od zawsze jest wszystkim zalecane, jednak podczas epidemii powinniśmy ograniczyć wychodzenie z domu do minimum. Pogoda już teraz dociera do 20+ stopni, więc sezon kojarzący się z grillem trwa.
Czy możemy grillować?
Odkąd zgromadzenia zostały zabronione, czas można spędzić zazwyczaj tylko w wąskim gronie, najczęściej rodzinnym. Policja jest zobowiązana do wystawiania kar o wysokości do 500 zł za niewywiązywanie się z przestrzegania nowych zasad podczas trwania narodowej kwarantanny. Ponad to, policja może przekierować sprawę łamiącego zakazy do inspektora sanitarnego, a ten jest w stanie obciążyć winnego karą nawet do 30 tys. zł. Ze względu na sytuację z koronawirusem, intensywniejsze kontrole oraz nasilona aktywność funkcjonariuszy jest zrozumiała. Aczkolwiek, chociaż spędzanie czasu w większym gronie jest zabronione, nie można zapominać o czerpaniu radości z towarzystwa rodziny, między innymi przy grillu..
Gdzie możemy rozpalić grilla?
Bez problemu możemy rozpalić grilla w ogrodzie lub prywatnej posesji. Należy jednak pamiętać, że udział w rodzinnej biesiadzie mogą wziąć tylko sami domownicy, którzy wspólnie zamieszkują. Niestety całkowicie zakazane jest grillowanie w miejscach publicznych – odpadają więc wszystkie parki, skwery i lasy. Złamanie tej zasady może okazać się wyjątkowo kosztowne i nieprzyjemne.
Co z majówką - czy można grillować?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie