
W minioną sobotę pewien turysta postanowił wejść na szczyt Śnieżki w samych szortach. O ile pomysł zimowego zdobywania górskich szczytów w letnim ubiorze, nikogo już nie dziwi, o tyle finał tej historii zaskoczył samych ratowników.
W minioną sobotę ratownicy karkonoskiego GOPR zostali wezwani na pomoc turyście, który pomimo zimowej aury, postanowił zdobyć szczyt Śnieżki ubrany jedynie w szorty. W czasie akcji jeden z ratowników postanowił pożyczyć wychłodzonemu mężczyźnie swoja służbową kurtkę.
W trakcie ewakuacji wdzięczny za pomoc turysta poprosił ratowników o to, aby mógł dotrzeć w pożyczonej kurtce do swojego samochodu. Mężczyzna obiecał oczywiście, że zwróci kurtkę, jak tylko przebierze się w swoje prywatne, ciepłe ubrania.
Niestety ślad po turyście, jak i po ciepłej kurtce należącej do ratownika zaginął. Goprowcy wystosowali więc apel, w którym proszą roztargnionego turystę o zwrot przywłaszczonej rzeczy.
Drogi Turysto, wiemy, że możesz być jeszcze w szoku. Wciąż wierzymy, że to przypadek i wynika hmm... roztargnienia? Jednak prosimy o zwrot kurtki, jest to element wyposażenia ratowniczego, oznaczony emblematami GOPR, niezbędny do pracy, w ciężkich zimowych warunkach- czytamy w apelu na stronie GOPR Karkonosze
W dniu dzisiejszym sprawa została zgłoszona na policję.
Chciał wejść na Śnieżkę w samych szortach. Okradł ratowników ze służbowej kurtki
Zdjęcia - GOPR KARKONOSZE
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie