
Policjanci z wrocławskiej grupy SPEED zatrzymali kolejnego pirata drogowego. 44-letni mieszkaniec stolicy Dolnego Śląska chciał „szybko” wyprzedzić auta jadące prawym pasem ruchu. Na ulicy Jana Nowaka-Jeziorańskiego patrol drogówki zwrócił uwagę na poruszającego się ze znaczną prędkością volkswagena. Przy użyciu wideorejestratora zamontowanego w nieoznakowanym radiowozie zmierzyli jego prędkość, potwierdzając swoje przypuszczenia. Kierujący ignorując obowiązujące w tym miejscu ograniczenie prędkości do 70 km/h, pędził swoim autem aż 153 km/h!
Policjanci pełniący służbę w ramach grupy SPEED, jak każdego dnia patrolowali ulice Wrocławia, kontrolując, czy kierujący stosują się do obowiązujących ograniczeń prędkości. Jadąc ul. Jana Nowaka-Jeziorańskiego zauważyli pędzącego volkswagena, którego kierujący znacznie przekraczał dozwoloną w tym miejscu prędkość.
Mundurowi zmierzyli prędkość dynamicznie przemieszczającego się auta, a na ekranie urządzenia, w które wyposażone był ich nieoznakowany radiowóz wyświetlił się wynik - 153 km/h! W miejscu, w którym dokonali pomiaru, można jechać maksymalnie 70 km/h. 44-letni kierowca tłumaczył funkcjonariuszom, że przekroczył dozwolona prędkość, bo chciał „szybko” wyprzedzić auta jadące prawy pasem ruchu.
Policjanci zakończyli interwencję postępowaniem mandatowym, nakładając na nieodpowiedzialnego wrocławianina grzywnę w wysokości 2500 zł. Funkcjonariusze zatrzymali również prawo jazdy kierującego na najbliższe 3 miesiące. Ponownie przypominamy, że nadmierna prędkość jest wciąż jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, do których dochodzi na polskich drogach. Wszystkich kierujących obowiązują ograniczenia i zakazy , do których trzeba się stosować, aby bezpiecznie dojechać do celu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wideorejestrator pokazuje prędkość radiowozu!!!!!!!!!
Gówno prawda!