
We Wrocławiu odkryto niebezpieczną brytyjską odmianę koronawirusa, która rozprzestrzenia się dwa razy szybciej niż wirus nam już znany.
We Wrocławiu odkryto nową odmianę koronawirusa u jednej z mieszkanek - tę samą, która jakiś czas temu pojawiła się w Wielkiej Brytanii. Wirus ten jest bardzo niebezpieczny ze względu na błyskawiczne rozprzestrzenianie się pomiędzy ludźmi.
Nowy koronawirus nie cechuje się większą śmiertelnością, ani gorszym w skutkach przebiegiem choroby, ale prędkość jego rozprzestrzeniania sprawia, że jest on bardziej niebezpieczny niż odmiana, którą znamy.
Osobą zakażoną jest nauczycielka z Wrocławia. To już drugi przypadek w Polsce, a może być ich więcej, ponieważ kobieta nie miała kontaktu z nikim z Wielkiej Brytanii, ani sama tam nie była. Oznacza to, że wirus ten może transmitować nie tylko poprzez bezpośredni kontakt z osobami podróżującymi z Wielkiej Brytanii.
Odmian wirusa jest mnóstwo, bo ponad 10 tysięcy, jednak brytyjski koronawirus pojawił się niedawno i spowodował falę zakażeń w kraju. Obecnie Wielka Brytania jest w całkowitym lockdownie. Dziennie odnotowuje się tam 40 tysięcy zakażeń oraz tysiąc zgonów - taka sytuacja w Polsce już była.
Brytyjski koronawirus wykryty we Wrocławiu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zwykła grypa błazny