
Obawiała się o swoje zdrowie i życie, jednak szpitale odmówiły jej pomocy. Co dzieje się w polskiej służbie zdrowia?
Na jednej z grup na fb pojawił się dziś post pani Andżeliki N., w którym opisała swoje doświadczenie z próbami dostania się do jakiegokolwiek szpitala, po tym jak na jej brzuchu pojawił się ogromny siniak, wskazujący na wylew pod skórą. Niestety, pomimo wielokrotnych prób dzwonienia i zapisania się na wizytę, szpitale odmawiały pomocy tłumacząc się tym, że w pierwszej kolejności muszą zająć się pacjentami z Covid-19.
Długo zastanawiałam się, czy to napisać, ale zrobię to ku przestrodze. Ludzie, ja rozumiem pandemia pandemią, świat oszalał, teorie spiskowe, wiele nieporozumień, sprzecznych informacji ale nie o tym mowa. Każdy niech wierzy w co chce. Problem w tym, że od kilku miesięcy ludzie na nic nie chorują tylko na covida. Brak dostępu do lekarzy, ludzie chorzy, potrzebujący kontroli, badań zostali sami. Mają czekać na śmierć w domu? Przecież każde życie jest tak samo wartościowe. Ja dostałam jakiegoś wylewu podskórnego, mam guza na jajniku i myślałam ze on pękł, co może grozić nawet śmiercią . Dzwoniłam do kilku szpitali, przez kilka godzin każdy odmówił mi pomocy. Dopiero rano od lekarza dostałam pilne skierowanie na szpital, na szczęscie okazało się że to tylko krwiak i wylew podskórny. No ale gdyby faktycznie byłaby to druga opcja, już mogłoby mnie tu nie być. To jest poprostu tragedia. Wahałam się czy wstawić to zdjęcie i napisać ten post ale to pokażę jak to wyglądało i mimo wszystko zero pomocy. W tej chwili już jest lepiej. No ale to co się dzieje to jakiś koszmar. Pierwsze zdjęcie w dzień kiedy to się stało, drugie już 3-4 dni później.
- czytamy w poście Pani Andżeliki. Szpitale wciąż nie radzą sobie z pandemią, w wyniku czego pacjenci spoza tych zarażonych, są narażeni na niebezpieczeństwo. Jeśli w przypadku poważnego zdarzenia poszkodowany nie otrzyma niezbędnej i natychmiastowej pomocy, może mu grozić nawet śmierć.
Post i zdjęcia pochodzą z grupy na fb.
- Brak dostępu do lekarzy. Potrzebujący mają czekać na śmierć w domu? -
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie