
Ostatni dzień wielkiego święta narciarstwa biegowego w Jakuszycach. W biegu na 25 km wystartowała Justyna Kowalczyk.
Polska Królowa Nart zakończyła już profesjonalną karierę sportową, a obecnie jest trenerką kadry narodowej kobiet. Na 44. Bieg Piastów przyjechała z mistrzostw świata w niemieckim Oberwiesenthal. Przyjechała do nas, bo – jak opowiadała w rozmowie z dziennikarzami – bardzo dobrze się u nas czuje i bardzo lubi nasze trasy z pięknymi widokami oraz ludzi, którzy startują w naszych zawodach.
Wyścig był niezwykle pasjonujący a biegająca już przede wszystkim dla przyjemności Justyna Kowalczyk, w niczym nie ustępowała rywalkom. I choć nie udało się zwyciężyć to i tak atmosfera była wspaniała.
Cieszę się najbardziej ze spotkania ze wszystkimi, którzy tu startowali i kibicowali. Dziękuję za ogromny doping na trasie! - powiedziała mistrzyni olimpijska i świata Justyna Kowalczyk
Polka walczyła o zwycięstwo z renomowaną Czeszką Zuzaną Kocumową, która na różnych stopniach podium Biegu Piastów staje niemal co roku. Czeszka prowadziła początkowo z kilkoma sekundami przewagi, ale pod koniec dystansu odskoczyła i na mecie zameldowała się o 33 sekundy szybciej niż Justyna Kowalczyk. Nasza mistrzyni za metą poczekała na swego partnera życiowego, alpinistę Kacpra Tekielego (nagrała nawet film, jak finiszuje), który – jak na dwunasty raz na biegówkach – spisał się doskonale kończąc bieg po 111 minutach na 218 miejscu. Gdyby nie złamał kijka, byłby jeszcze wyżej, na szczęście znalazł się zawodnik, który mu przekazał swój kijek.
Justyna Kowalczyk poprowadziła dziś prawdziwą armię Piastów! Jej zgłoszenie się na 25 km zachęciło mnóstwo osób do startu, także tych, którzy nigdy wcześniej nie startowali w żadnych zawodach. Jak choćby Martynę Kaczmarek, która była dziś drugi raz na biegówkach i przed startem uczyła się zakładać narty. Dobiegła jako ostatnia, po ponad czterech godzinach i trzydziestu sześciu minutach. Oczekiwał na nią szpaler, utworzony przez organizatorów ze Stowarzyszenia Bieg Piastów.
Wśród mężczyzn najszybciej biegł Jacob Walther, starający się o awans do kadry Niemiec na Puchar Świata. Dziś nie dał szans Tomasowi Veberowi i Janowi Antolcowi.
Podczas dekoracji zwycięzców miała jeszcze miejsce sympatyczna uroczystość. Justyna Kowalczyk odebrała, przyznany w lipcu ub. roku tytuł Honorowego Obywatela Szklarskiej Poręby.
Sukcesy w biegach narciarskich Justyny Kowalczyk to sukcesy rozwoju tej dyscypliny sportu w Szklarskiej Porębie – Jakuszycach oraz promocja Szklarskiej Poręby - czytamy w uzasadnieniu uchwały.
Tytuł „Honorowy Obywatel Miasta Szklarska Poręba” jako wyraz najwyższego uznania i wyróżnienia za wybitne zasługi dla rozwoju Miasta, Rada Miejska nadaje osobie fizycznej nie będącej mieszkańcem Szklarskiej Poręby.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Cześć! Nazywam się Agnieszka, mam 23 lata. Chcę znaleźć mężczyznę do intymnych spotkań i komunikacji. Z przyjemnością odpowiem wszystkim, napisz do mnie na stronie randkowej, oto moja strona - http://loveto.one/agnieszka96