
W Głogowie w Dolnośląskiem na dnie Odry znaleziono ćwierćtonową bombę z czasów drugiej wojny światowej.
– Głogowscy policjanci wczoraj otrzymali zgłoszenie z rejonu prac przy rzece Odrze. Wczoraj też pojawili się saperzy, którzy zabezpieczyli teren – powiedział Łukasz Szuwikowski z policji w Głogowie.
– Prawdopodobnie jest to bomba lotnicza. Dwieście pięćdziesiąt kilogramów – dodał policjant.
Bomba wyposażona była w dwa zapalniki i prawdopodobnie miała posłużyć do wyburzenia części miasta.
Na niewybuch natrafi pracownicy jednej z firm wykonującej roboty na rzece. Aby ją wydobyć konieczna była ewakuacja mieszkańców Głogowa.
W sumie swoje domy musiało dziś opuścić prawie dwieście osób.
Przy wydobyciu bomby pracowało sześciu saperów. Pomagało im pięćdziesięciu policjantów i trzydziestu czterech strażaków.
Cała akcja trwała godzinę.
Mieszkańcy wrócili już do swoich domów. Na zakończenie działań saperów mogli poczekać w głogowskim ratuszu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie