Reklama

Uderzył samochodem w słup oświetleniowy, miał blisko 1.7 promila alkoholu w organizmie

Robert
18/02/2020 20:48

Wrocławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego miało dojść na jednym z wrocławskich skrzyżowań. Na miejscu funkcjonariusze zauważyli osobowego seata, wbitego przodem w słup oświetleniowy, a także dwie osoby podróżujące tym pojazdem. Chwilę później okazało się, że kierujący w ogóle nie powinien wsiadać za tzw. ,,kółko’’, bowiem policyjny alkomat wykazał blisko 1.7 promila alkoholu w organizmie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami 24-latkowi teraz grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.

Około godziny 3.30 w nocy mundurowi Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu udali się na skrzyżowanie ulic Swobodnej i Zielińskiego, gdzie zgodnie ze zgłoszeniem, miało dojść do zdarzenia drogowego. Na miejscu policjanci zastali dwie osoby podróżujące osobowym seatem, a także zauważyli sam pojazd, wbity przodem w latarnię.

Przyczyną utraty panowania nad pojazdem mógł być fakt, iż mężczyzna był pijany. Policyjny alkomat wykazał blisko 1.7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna wsiadając do pojazdu po alkoholu, stworzył zagrożenie zarówno dla siebie, jak również dla innych uczestników ruchu drogowego. W tym przypadku dla swojego kolegi, pasażera pojazdu który z urazem głowy trafił do jednego z wrocławskich szpitali.

Jak wszyscy wiemy, absolutnie nie wolno wsiadać za kierownicę po alkoholu, ale także w przypadku, gdy mamy jakiekolwiek wątpliwość, co do swojego stanu trzeźwości. Nie powinno się również dopuszczać do sytuacji, w której ktoś z naszego otoczenia ma zamiar jechać pojazdem na tzw. „podwójnym gazie”. Jeżeli mamy informacje o nietrzeźwym kierującym, w trosce o bezpieczeństwo nas wszystkich, powinniśmy natychmiast powiadomić o tym odpowiednie służby.   Policja takie zgłoszenia traktuje priorytetowo, właśnie w celu eliminowania z ruchu nieodpowiedzialnych i nietrzeźwych, a także niedopuszczenia do kolejnej tragedii na drodze. 

Pojazd mężczyzny został odholowany na parking strzeżony, a teraz o jego losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do