
Rzucił pracę w korporacji i przeprowadził się do kampera. Witold Zbijewski pracuje przez dwa miesiące, a to co zarobił wydaje przez pozostałe dziesięć, bo życie w takim domu na kółkach pozwala minimalizować koszta. Przyznaje, że życie w kamperze jest mniej wygodne niż w domu, ale ma swoje zalety. - Moją największą wygodą jest to, że jestem panem swojego czasu. Mam niższe koszty życia. O nic się nie martwię. Nie muszę nic spłacać - mówi Witold Zbijewski.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pan Witold spłacił już kredyty które wziął kilka lat temu ? Bo z tego materiału wynika że tak