Reklama

Zgłosił pobicie, którego nie było. Za nieodpowiedzialne zachowanie odpowie za to przed sądem

Redaktorzy
29/05/2023 15:00

W miniony weekend w powiecie strzelińskim pod numer alarmowy 112 zadzwonił jeden z mieszkańców, który oświadczył, że na terenie Strzelina został pobity przez dwóch nieznanych mężczyzn. Po przybyciu policjantów na miejsce okazało się, że do opisanego w zgłoszeniu zdarzenia nie doszło. Zgłaszający poniesie w związku z tym surowe konsekwencje i to nie tylko prawne, ale również finansowe. Pamiętajmy o tym, że blokując numer alarmowy, uniemożliwiamy połączenie osobom, które naprawdę tej pomocy potrzebują. Zaangażowanie służb do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą one być tam, gdzie taka pomoc jest faktycznie konieczna.

Niestety dość często zdarzają się połączenia pod numer alarmowy, które niepotrzebnie blokują tę linię, np.: głuche telefony, połączenia wykonane dla żartu, pomyłki telefoniczne. Równie często odbierane są rozmowy dotyczące spraw czy problemów, których przedmiotowy zakres zawiera się w kompetencjach innych służb, m.in.: zgubienie dokumentów czy też zalanie mieszkania. Pod numer alarmowy dzwonią również osoby informujące o nagłych wydarzeniach, które jak się okazuje, po prostu nie miały miejsca.

Taka sytuacja wydarzyła się w miniony weekend w powiecie strzelińskim. Pod numer alarmowy 112 zadzwonił jeden z mieszkańców, który oświadczył, że na terenie Strzelina został pobity przez dwóch nieznanych mężczyzn. Ponadto zgłaszający przekazał, że o własnych siłach doszedł po pobliskiej ławki, gdzie będzie oczekiwał na przyjazd mundurowych. Zadysponowany na miejsce patrol ustalił, że do opisanego w zgłoszeniu zdarzenia nie doszło, a mężczyzna w wyniku najprawdopodobniej upojenia alkoholowego całą historię wymyślił, gdyż posiadał tej nocy nieodpartą chęć porozmawiania z mundurowymi na wiele nurtujących go tematów. W związku z powyższym funkcjonariusze sporządzili materiały niezbędne do skierowania wobec zgłaszającego wniosku o ukaranie do sądu.

Nieuzasadnione wezwanie policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem. Pamiętajmy o tym, że oprócz konsekwencji prawnych i finansowych, blokując numer alarmowy, uniemożliwiamy połączenie tym osobom, które naprawdę tej pomocy potrzebują. Zaangażowanie służb do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą być w miejscu, gdzie taka pomoc jest konieczna. Zgodnie z art. 66 Kodeksu wykroczeń „Kto chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego - podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł".

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do