Reklama

Zatrzymany za zniszczenie biura ubezpieczeń. Suma strat to ponad 20 tysięcy złotych

Redaktorzy
03/09/2020 13:39

Kilka monitorów, sprzęt biurowy, a nawet grzejnik, to nie wszystko, co w jednym z biur ubezpieczeń na wrocławskim Szczepinie zniszczył jeden z mieszkańców dolnośląskiej stolicy. Mężczyzna został zatrzymany przez policyjnych wywiadowców, którzy błyskawicznie zjawili się na miejscu. 27-latek odpowie nie tylko za zniszczenie mienia, ale również za groźby skierowane do właścicielek firmy. Grozi mu za to kara maksymalnie 5 lat pozbawienia wolności.

Tuż przed godziną 19.00 wywiadowcy z Komendy Miejskiej otrzymali polecenie od dyżurnego. Mieli pojechać na teren Szczepina, gdzie przy jednej z głównych ulic ktoś miał niszczyć biuro ubezpieczeń. Funkcjonariusze włączyli sygnały uprzywilejowania i błyskawicznie zjawili się na miejscu, gdzie ich oczom ukazał się widok, który zaskoczył nawet doświadczonych policjantów.

Obok wejścia stał mężczyzna i trzymając w dłoni kostkę brukową, wybijał szyby w witrynie obiektu. Funkcjonariusze obezwładnili mężczyznę, który stawiał opór i zachowywał się irracjonalnie. Kiedy policjanci weszli do środka, okazało się, że wyposażenie biura zostało praktycznie całkowicie zniszczone. Na podłodze leżał bowiem sprzęt elektroniczny i monitory komputerów. Urwany był nawet grzejnik, a kserokopiarka leżała na zewnątrz przed drzwiami.

Na miejsce przyjechały również właścicielki obiektu. Zatrzymany przez policjantów 27-latek zaczął wobec nich zachowywać się agresywnie, a także kierował do kobiet groźby, wzbudzając u nich obawę o życie i zdrowie. Poszkodowane osoby wstępnie oszacowały sumę strat na ponad 20 tys. złotych. Zniszczone zostało praktycznie całe wyposażenie biurowe, w tym sprzęt umożliwiający jego normalne funkcjonowanie.

Zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do komisariatu przy Trzemeskiej, a następnie do policyjnego aresztu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, niszczenie mienia i groźby karalne są to czyny zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. O dalszym losie 27-latka będzie decydować sąd.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do