
Dwie próby nielegalnego przywozu odpadów na teren Polski ujawnili w pierwszych dniach lipca funkcjonariusze Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu.
Podczas rutynowych kontroli drogowych na autostradzie A4 w rejonie Jędrzychowic, zatrzymany został do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą, w której ujawniono odpady.
24 tony pochodzących z Niemiec odpadów miało trafić do firmy z województwa śląskiego w celu ich utylizacji. Po dokonaniu rewizji towaru funkcjonariusze nabrali wątpliwości co do rodzaju przewożonych odpadów oraz przedłożonych przez kierowcę dokumentów. Na naczepie znajdowały się bowiem rozdrobnione i nieposortowane, wymieszane: tekstylia, tworzywa sztuczne, papier, tworzywa gumowe. Ładunek miał intensywny, nieprzyjemny zapach. Sporządzono dokumentację fotograficzną „towaru" oraz zwrócono się z wnioskiem do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu – delegatura w Jeleniej Górze - o wydanie opinii w sprawie. WIOŚ wydał decyzję uznającą przedmiotowy przewóz za nielegalne przemieszczanie odpadów na podstawie rozporządzenie (WE) Nr 1013/2006 z 14 czerwca 2006 r. w sprawie przemieszczania odpadów. Kierowca został ukarany mandatem karnym a towar wraz z środkiem transportu zabezpieczono na parkingu. Sprawę prowadzi Dolnośląski Urząd Celno-Skarbowy we Wrocławiu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu.
Kilka dni później funkcjonariusze Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu w rejonie byłego przejścia granicznego Jakuszyce zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą, w której także ujawniono odpady. 8 ton śmieci pochodzących z Czech miało trafić do firmy z województwa mazowieckiego. Do dokonaniu rewizji towaru funkcjonariusze stwierdzili odpady w postaci plastikowych butelek typu PET. Ponieważ kierowca nie okazał stosownych dokumentów i pozwoleń na transport, funkcjonariusze KAS zwrócili się z wnioskiem do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu – delegatura w Jeleniej Górze o wydanie opinii. Sprawa jest w toku.
Dyrektor Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu przypomina, że na mocy ustawy o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów, wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska nakłada:
Oprócz administracyjnych kar pieniężnych oraz grzywien za wykroczenia, za nielegalne przemieszczanie odpadów może również grozić odpowiedzialność karna przewidziana w art. 183 § 4 i 5 Kodeksu karnego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie