WROśnij we WROcław – wiosna 2022

W poniedziałek 4 kwietnia ruszyły zapisy na wiosenną edycję „WROśnij we WROcław". Tym razem 300 drzew przybędzie  w dwóch miejscach – na skwerze przy ul. Tczewskiej (Kowale) i w Parku na Skraju przy ul. Koreańskiej (Brochów). 

Do udziału w tegorocznej wiosennej  akcji WROśnij we WROcław jej organizatorzy  – Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego oraz Zarząd Zieleni Miejskiej – zachęcają rodziców i opiekunów dzieci urodzonych w 2021 i 2022 roku.

Sadzenie drzewek zaplanowano na sobotę 23 kwietnia. Każda zapisana rodzina na miejscu może liczyć nie tylko na drzewko , ale także pomoc pracowników ZZM przy sadzeniu.  Przygotowano łącznie 300 drzewek. Akcja cieszy się ogromnym zainteresowaniem, dlatego też zapisy potrwają do 18 kwietnia lub wyczerpania zapasów drzewek.  

- Kiedy zaczynaliśmy w 2017 roku zależało nam na aktywizacji mieszkańców, wtedy kilkanaście, kilkadziesiąt osób. Od kilku lat dwa razy do roku miasto sadzi po 300 drzew  i są tysiące zainteresowanych – mówi radni Dominik Kłosowski

Ważną częścią wydarzeń będą pikniki rodzinne z atrakcjami dla dzieci. Na skwerze przy ul. Tczewskiej (Kowale) wydarzenie zaplanowano w godz. 12.00-14.30, natomiast w Parku na Skraju przy ul. Koreańskiej (Brochów) w godz. 10.30-15.00. Tak jak przy poprzednich edycjach do udziału w pikniku zaproszeni są wszyscy mieszkańcy oraz wszystkie zainteresowane osoby.

Rezerwacja drzewek odbywa się elektronicznie za pomocą formularza na stronie www.wcrs.pl/wrosnij. Ze względów organizacyjnych podczas zgłaszania udziału w akcji należy wybrać nie tylko miejsce, ale też dogodną godzinę sadzenia drzewka. Liczba drzewek jest ograniczona.

Projekt WROśnij we WROcław zapoczątkowany został w 2017 roku. Od tego czasu już ponad 2000 drzewek ma swoich patronów, którymi są mali wrocławianie. Rodzina otrzymuje certyfikat potwierdzający udział w projekcie, a także lokalizację drzewka, które może odwiedzać.

– To cenna inicjatywa ponieważ przybywa wciąż potrzebnych w każdym mieście drzew, a w sadzenie są zaangażowani mieszkańcy. W dodatku, w przyszłości, kiedy te drzewa będą już duże, o ich los będą zabiegać ci, dla których teraz są sadzone. To jest prawdziwa gra w zielone – mówi dyrektor ZZM Jacek Mól.