Reklama

Wrocław. Dziewczynka traci wzrok, liczy się każdy dzień

11/08/2016 08:00

Usłyszeliśmy, że o ile zachowa gałki oczne, to i tak będzie niewidoma lub jej wzrok będzie bardzo słaby - mówi Katarzyna Socik-Drewnowska, mama 2-letniej Bianki, która cierpi na siatkówczaka. To nowotwór złośliwy.

Istnieją jednak szanse, że będzie widziała. Trwa zbiórka pieniędzy na leczenie w USA.

- Tam usłyszeliśmy, że istnieje 70 proc. szans, że będzie widziała tak, jak teraz - mówi mama Blanki. Jest już 600 tysięcy, potrzeba 1,5 mln złotych. Leczenie powinno się rozpocząć w ciągu dwóch tygodni, więc czasu jest coraz mniej.

Jedna, anonimowa osoba wpłaciła 100 tys. złotych. Liczy się każda złotówka. I każdy dzień.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    mav - niezalogowany 2016-08-11 08:15:35

    100 -ka poszła dla ślicznej Niuni .Powodzenia kruszynko :*

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do