
Na niecodzienną sytuację trafiły funkcjonariuszki z Oddziału Ochrony Środowiska Straży Miejskiej Wrocławia, które udały się na ul. Piernikową w celu przeprowadzenia wcześniej zaplanowanych kontroli
Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszki zauważyły czarny, duszący dym, który unosił się z komina, a wokół domu ustawione resztki meblowe, które prawdopodobnie zostały przygotowane do spalania. Mogło to świadczyć o zabronionym przez prawo spalaniu odpadów.Za pomocą dzwonka, który był umieszczony przy furtce przywołano właściciela posesji. Po chwili z budynku wyszła kobieta, którą poinformowano, że na podstawie udzielonego przez Prezydenta Wrocławia upoważnienia funkcjonariusze Straży Miejskiej Wrocławia przeprowadzają kontrolę pod kątem spalania odpadów w piecu oraz umów i rachunków na wywóz nieczystości ciekłych.
Kobieta oświadczyła stanowczo, że nikogo na swój teren nie wpuści, a upoważnienie należy zostawić w skrzynce.
Kobieta została poinformowana przez strażniczki że uniemożliwienie kontroli z zakresu ochrony środowiska, jest przestępstwem z art 225 Kodeksu karnego i ponownie wezwana do nieutrudniania kontroli. Niestety, nie postąpiła zgodnie z obowiązującym prawem, zlekceważyła pouczenia strażniczek, po czym odwróciła się i udała do domu.
Dalsze czynności w sprawie uniemożliwienia przeprowadzenia kontroli będzie prowadzić Policja
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie