Reklama

Ulica Lwowska na wrocławskim Rynku

02/04/2016 18:01

Przez cały kwiecień Przejście Garncarskie, jedna z uliczek biegnących poprzez usytuowane w Rynku budowle, będzie nosiła nazwę „Uliczki Lwowskiej”. Jest to symboliczne nawiązanie do obchodzonego właśnie „Miesiąca Lwowskiego – 30 dni ukraińskiej kultury i sztuki”.

W Przejściu Garncarskim od kilku dni trwały przygotowania do „Miesiąca lwowskiego”. W sobotę wrocławianie mieli okazję poznać ostateczną formę, jaką przybrała uliczka. Na obu jej końcach pojawiły się słupy wyznaczające „strefę lwowską”, zaś między nimi usadowiły się kramy. Szczegółowy program wraz ze spisem atrakcji można poznać, oglądając tablice ustawione na ulicy Świdnickiej.

 

Szczególnym zainteresowaniem cieszą się stoiska z rękodziełem. Na własne oczy można przekonać się, na czym polega kowalstwo artystyczne i jak wygląda tworzenie od podstaw metalowych ozdób. Kowale uczestniczący w obchodach wykonują na życzenie ozdoby wzorowane na tradycyjnej ukraińskiej biżuterii.

 

Popularne są także stoiska gastronomiczne, na których można zakupić m.in. strudle o wielu smakach lub kawę parzoną po turecku: Na rozżarzonych węglach kładzie się żelazne naczynie wypełnione piaskiem, do którego wkłada się dzbanek z kawą. Sposób ten jest popularny w krajach arabskich, ale również na Ukrainie, gdzie wpływy kultury arabskiej były w swoim czasie dość silne.

 

Na „Uliczce Lwowskiej” zaprezentują się również liczni artyści ze świata muzyki i filmu. Na ten weekend zaplanowano m.in. koncerty zespołów Vivienne Mort oraz Olesya Zdorovecka Project. Na niedzielę zaplanowano także warsztaty muzyczne dla dzieci. Zaplanowano także pokaz filmu „Żywy ogień” w kinie „Nowe Horyzonty”.

 

Kwiecień jako „Miesiąc lwowski” został wybrany nieprzypadkowo: Jest to bowiem czas przypadający na okres pomiędzy katolicką Wielkanocą, a obchodzoną na Ukrainie Paschą, która w tym roku przypada na dzień 1 maja. Dlatego kwiecień uznano za symboliczne połączenie dwóch tradycji: prawosławnej i katolickiej.

 

Godny uwagi jest fakt, że „Miesiąc lwowski” jest pierwszym w historii ESK tak szeroko potraktowanym wątkiem państwa nienależącego do Unii Europejskiej. Dzięki temu organizatorzy ESK mają nadzieję przybliżyć mieszkańcom całej Europy kulturę i sztukę Ukrainy, a zwłaszcza Lwowa – kraju i miasta, z którego pochodzą przodkowie wielu mieszkańców naszego miasta i regionu. 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Lolek - niezalogowany 2016-04-02 22:40:22

    Ostatnie zdanie mnie załamało. Kto to pisał?! Otóż "przodkowie wielu mieszkańców naszego miasta i regionu" drogi autorze nie pochodzą z Ukrainy, a z Polski i polskiego Lwowa! Gdyby to mój dziadek przeczytał... zawał!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do