Reklama

Ukradł samochód bo chciał sobie pojeździć

10/09/2022 10:34

(Wałbrzych). Nie chciało mu się iść na pieszo, dlatego ukradł zaparkowany samochód. Pomimo iż pojazd miał już przebitą oponę, przejechał nim ponad kilometr i porzucił na jednej z ulic Piaskowej Góry. 25-latek, który wpadł na taki niesłychany pomysł, kilka dni po zdarzeniu został ostatecznie zatrzymany przez policjantów kryminalnych pierwszego komisariatu. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za kradzież pojazdu, w celu jego krótkotrwałego użycia.

Był środek nocy, kiedy 25-latek przyszedł na stację benzynową przy ul. Wrocławskiej w Wałbrzychu. W pewnym momencie zauważył, że w jednym z zaparkowanych pojazdów - wyglądającym na nieużytkowany - są kluczyki i jest on otwarty. Postanowił więc wsiąść do samochodu, odpalił silnik i pojechał w trasę. Daleko nie zajechał, gdyż w jednym z kół brakowało powietrza w związku z uszkodzeniem opony. Mężczyzna postanowił więc porzucić samochód na ul. Malczewskiego.

Tam także o poranku został on odnaleziony przez policjantów, którzy najpierw ustalili zaskoczonego takim obrotem sprawy właściciela pojazdu, a następnie rozpoczęli poszukiwania sprawcy samej kradzieży. Czynności operacyjne doprowadziły mundurowych na ul. Szlifierską. To tam podejrzany 25-latek został zatrzymany.

Mężczyzna przyznał się do popełnionego czynu. Za kradzież w celu krótkotrwałego użycia pojazdu mechanicznego grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do