Zapadły pierwsze decyzje w związku z wprowadzeniem tabletki na koronawirusa.
Brytyjski regulator rynku leków wydał zezwolenie dla antywirusowej pigułki firmy Merck, która ma być ważnym elementem w walce z pandemią Covid-19.
Nowy lek ma być przeznaczony do leczenia łagodniejszych objawów Covid-19. W badaniach wykazano, że doustne podanie leku może zmniejszyć ryzyko hospitalizacji (a nawet śmierci) pacjenta chorującego na Covid-19 aż o 50%, pod warunkiem, że objawy chorego są umiarkowane.
Obecnie wciąż trwają badania nad lekiem. Do tej pory substancja pomyślnie przeszła trzy fazy testów i dostała zielone światło do dalszych badań.
Jest jeszcze za wcześnie, żeby stwierdzić kiedy lek ma szansę wejść w obieg, ale firma przewiduje, że do końca roku 2022 wygeneruje 7 miliardów dolarów przychodów.
Tabletka na koronawirusa
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
że to nie ten tańszy lek , który co niektórzy lekarze stosowali u nas ( zażywał go także jeden poseł z dobrym skutkiem, bo wyzdrowiał). W obecnej sytuacji liczy się tylko ile można zarobić - tanie lekarstwa są przecież niebezpieczne dla pacjentów