
Cztery kultowe amerykańskie ciężarówki dotarły do Wrocławia. W stolicy Dolnego Śląska zaplanowano metę trasy w która wyruszyły na początku grudnia.
Pojazdy Coca -Coli to prawdziwe krążowniki szos. Każda z nich ma ponad 18 metrów długości i 4 m wysokości. Kenworth, Peterbilt, czy Freightline , wyposażone w zależności od modelu w potężne silniki Cummins lub Caterpillar o mocy do 450 KM i 16 biegowe skrzynie, wszędzie wzbudzają zachwyt.
Nie inaczej było we Wrocławiu gdzie na ich powitanie pod Magnolię przybyły tysiące ludzi. Niemal każdy chciał sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie ze znaną doskonale z reklam ciężarówką.Trzeba się było przepychać przez tłum i ustawiać w długich kolejkach, żeby zrobić sobie zdjęcie na jej tle.
Świątecznego klimatu nadawało 160 metrów oświetlenia LED zawierającego ponad 6 tyś. światełek na każdym z trucków. Organizatorzy przygotowali prócz tego sporo atrakcji. Można było zaprojektować własna puszkę Coca-Coli z osobistą dedykacją, odwiedzić namiot Św. Mikołaja wziąć udział w szeregu zabaw i konkursów. I przede wszystkim Coca-Cola lała się strumieniami.
Zobacz galerię zdjęć poniżej
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie