
Mężczyznę idącego nocą po autostradzie zauważyli pracownicy służby drogowej. Okazało się że 68-latek w drodze jest już od ponad dwunastu godzin. Starszy Pan po tym jak samowolnie opuścił jeden w z wrocławskich szpitali chciał dotrzeć do domu....w Dzierżoniowie.
Niecodzienna sytuacja na autostradzie A4. Funkcjonariusze wrocławskiej drogówki patrolujący nocą okolice autostrady A4 otrzymali zgłoszenie od pracowników służby drogowej dotyczące mężczyzny, poruszającego się pieszo w stronę Legnicy. Opisana przez zgłaszających sytuacja miał miejsce pomiędzy Punktem Poboru Opłat w Karwianach a zjazdem na Bielany Wrocławskie.
Na miejsce przyjechali funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego – starszy sierżant Aleksandra Salecka oraz posterunkowy Szymon Szymanek.
Pomimo iż początkowo kontakt z mężczyzną był bardzo utrudniony, funkcjonariuszom udało się ustalić okoliczności, w jakich 68-latek znalazł się na podwrocławskim odcinku autostrady A4.
Starszy pan opowiedział, że przebywał w jednym z wrocławskich szpitali i rano otrzymał informację, że dziś jeszcze będzie mógł opuścić placówkę medyczną. Nie poczekał jednak na wypis, tylko samowolnie wyszedł ze szpitala, aby jak najszybciej dotrzeć do swojego domu w Dzierżoniowie. Z uzyskanych informacji wynikało, że przez ostatnie 12 godzin przeszedł kilka kilometrów, kierując się w stronę podnóża Gór Sowich- informuję sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan
Funkcjonariusze wrocławskiej drogówki odwieźli mężczyznę w bezpieczne miejsce oraz ustalili dane bliskich 68-latka. Okazało się że zmartwiona faktem zaginięcia seniora rodzina, rozpoczęła już poszukiwania mężczyzny. Tym razem na szczęście udało się uniknąć tragedii. Mieszkaniec Dzierżoniowa wrócił do domu cały i zdrowy.
Jeśli widzimy np. starsze osoby, które wyglądają na zagubione — zainteresujmy się nimi. Wystarczy podejść i porozmawiać, a jeśli okaże się, że osoba może potrzebować wsparcia, wówczas wezwijmy na miejsce odpowiednie służby — dzwoniąc na numer 112. W ten sposób możemy uratować czyjeś życie! - czytamy w apelu wrocławskich funkcjonariuszy.
Straszy mężczyzna wyszedł ze szpitala. Do domu w Dzierżoniowie wracał pieszo....autostradą
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie