
W Budkowie na Dolnym Śląsku pięć osób zostało odciętych od lądu przez wezbraną rzekę. Z pomocą przyszli strażacy, którzy ich ewakuowali. Na powstałej wyspie pozostały jednak ich samochody.
- Postawiliśmy te samochody w jak najwyższym miejscu. Odra ma się podnieść, ale nie do tego stopnia, żeby zalać te auta – powiedział Arkadiusz Cytawa ze Państwowej Straży Pożarnej w Wołowie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie