Reklama

Pomagał wydostać się z pojazdu osobie, której nie było w środku… policjanci zatrzymali podejrzanego o włamanie do auta

Robert
15/01/2020 09:59

Wrocławscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który usiłował włamać się do jednego z samochodów, zaparkowanych na terenie dzielnicy Psie Pole. Policjantom próbował tłumaczyć, że pomagał komuś wydostać się z auta, a także przedstawił się podając dane swojego brata… Funkcjonariusze szybko jednak ustalili jego prawdziwą tożsamość i poznali prawdziwe okoliczności tego zdarzenia. Zatrzymali 39-latka i przewieźli prosto do policyjnego aresztu.

Zatrzymanie na gorącym uczynku osoby, która włamuje się do samochodu nie jest łatwe. Złodzieje są ostrożni, nasłuchują czy nikt się nie zbliża i rezygnują z włamania, jak tylko coś ich zaniepokoi. Tak też było tym razem. Mężczyzna stojący przy samochodzie najpewniej spostrzegł, że może być obserwowany przez policjantów. Wyrzucił trzymany przez siebie plecak i próbował odejść z miejsca. Policyjni wywiadowcy mieli jednak na niego oko już od dłuższej chwili. Po kilku sekundach byli już przy mężczyźnie. Na ich pytanie, co robił przy pojeździe, odpowiedział że… próbował pomóc uwolnić się znajdującej się w środku osobie. Tak po prostu. Nie przeszkadzało mu to, że w środku nikogo nie było. Zamiast tego, na miejscu pojawił się właściciel samochodu i świadek nieudanego włamania. Policjanci szybko ujawnili w odrzuconym przez mężczyznę plecaku przedmioty służące do włamania i ustalili okoliczności zdarzenia. Mężczyzna miał próbować wyszarpać drzwi od strony kierowcy i klapę bagażnika. Swojego zamiaru jednak nie osiągnął, bo w realizowanym przez niego przestępczym planie nieoczekiwanie pojawili się policjanci. Taka sytuacja.

Funkcjonariusze zatrzymali 39-latka w związku z podejrzeniem popełnienia przez niego przestępstwa usiłowania kradzieży z włamaniem. Na początku próbował on zwodzić policjantów i podawać dane swojego brata, ale i ten numer nie przeszedł. Nie miał szczęścia tego dnia, mundurowi szybko ustali, że zatrzymany przez nich mężczyzna jest poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową Wrocław Psie Pole do innej sprawy. Trafił prosto do policyjnego aresztu. Jego sprawą zajmie się teraz sąd.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do