
Sprawca śmiertelnego potrącenia, do którego doszło na drodze pomiędzy Polkowicami a Parchowem, jest już w rękach policji. Poszukiwanym okazał się 38-letni mieszkaniec Wrocławia. Mężczyzna po potrąceniu 64-letniego pracownika kierującego ruchem, uciekł do lasu.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 22 listopada około godziny 12.00. Mężczyzna kierujący kradzionym pojazdem marki Audi SQ7 podczas manewru wyprzedzania kierującego maszyną do rekultywacji poboczy drogowych stracił panowanie nad pojazdem i śmiertelnie potrącił pracownika kierującego ruchem. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. O szczegółach sprawy pisaliśmy tutaj.
Mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia. Policyjni specjaliści z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu sporządzili i opublikowali portret pamięciowy sprawcy zdarzenia. Dziś za mężczyzną wystawiono list gończy połączony ze zdjęciem poszukiwanego Łukasza K.
Prowadzona przez policjantów z dolnośląskiej komendy wojewódzkiej oraz Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach wnikliwa praca operacyjna, żmudne czynności dochodzeniowo-śledcze i oraz szeroki odzew społeczny na publikowane informacje prasowe na temat zdarzenia, zaowocowały zatrzymaniem 38-letniego mieszkańca Wrocławia, który według zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego kierował Audi SQ7 w chwili wypadku, do którego doszło w miniony poniedziałek na drodze wojewódzkiej numer 331 pomiędzy Parchowem, a Polkowicami- czytamy na stronie Dolnośląskiej Policji
Policjanci zatrzymali także drugiego mężczyznę, który odpowiedzialny jest za współudział w kradzieży luksusowego Audi SQ7. Podczas zatrzymania mężczyzna posiadał przy sobie znaczne ilości narkotyków.
Polkowice. Sprawca śmiertelnego potrącenia w rękach policji
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie