Reklama

Policyjne małżeństwo z Wrocławia, pomogło poszkodowanej w wyniku zdarzenia drogowego

Redaktorzy
13/08/2020 15:52

Dwoje funkcjonariuszy z wrocławskiej komendy miejskiej zareagowało błyskawicznie, będąc świadkami zdarzenia drogowego, do którego doszło przed kilkoma dniami na terenie Oleśnicy. Policjantka z komisariatu przy ul. Połbina oraz jej mąż z Ogniwa Przewodników Psów Służbowych, udzielili pierwszej pomocy kobiecie, która została potrącona przez samochód. Doświadczeni mundurowi zadbali o poszkodowaną aż do przybycia ratowników medycznych, którzy przejęli opiekę nad kobietą i przetransportowali ją do szpitala.

Funkcjonariusze, którzy na co dzień służą we Wrocławiu, nie raz pokazali, że ich praca nie ogranicza się jedynie do godzin spędzonych w mundurze. Nawet jeśli już nie mają go na sobie, to nie znaczy, że zapominają, jaki zawód wykonują. Zawód, którego głównym celem jest pomoc drugiemu człowiekowi. Więc kiedy w czasie wolnym od służby, dwoje z wrocławskich policjantów było świadkami niebezpiecznego zdarzenia drogowego, zareagowali tak, jakby byli tego dnia w pracy. Czyli otoczyli opieką poszkodowaną osobę i wezwali na miejsce ratowników medycznych.

Sytuacja wydarzyła się na parkingu przy jednym z marketów na terenie Oleśnicy. W pewnej chwili samochód osobowy potrącił poruszającą się po nim kobietę. Świadkami tej sytuacji było małżeństwo wrocławskich policjantów. Funkcjonariuszka służy na co dzień w Komisariacie Policji Wrocław-Fabryczna, natomiast jej małżonek jest kierownikiem Ogniwa Przewodników Psów Służbowych. Oboje są instruktorami pierwszej pomocy. Dlatego można śmiało stwierdzić, że ta dwójka znalazła się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie.

Policjanci bezzwłocznie przystąpili do zabezpieczenia miejsca zdarzenia oraz pomocy poszkodowanej kobiecie. Przekazali dyspozytorowi numeru 112 informacje o stanie rannej osoby oraz przeprowadzili badanie pod kątem urazów, jak również zadbali o bezpieczeństwo psychiczne i do przyjazdu ratowników, kontrolowali stan kobiety.

Kiedy na miejsce przybyła karetka pogotowia, a także patrol policjantów z oleśnickiej komendy, wtedy wrocławscy funkcjonariusze mogli przekazać wszystkie informacje o zdarzeniu, a przede wszystkim opiekę nad poszkodowaną. Kobieta została przetransportowana do szpitala i ze wstępnej diagnozy wynikało, że nic poważnego jej się nie stało.

Ta sytuacja kolejny raz pokazuje, że bycie policjantem nie kończy się po kilku godzinach służby, a o

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do