Reklama

Policjanci strzelińskiej jednostki zapobiegli tragedii

Redaktorzy
07/01/2021 21:18

Mundurowi przez blisko 3 godziny prowadzili rozmowę z mężczyzną, który wszedł na dach budynku mieszkalnego w Strzelinie i usiłował skoczyć. Mieszkaniec Strzelina w trakcie negocjacji był nerwowy i pobudzony, krzyczał do funkcjonariuszy, że jeśli podejdą zbyt blisko, to skoczy. W wyniku podjętych czynności mężczyzna został obezwładniony, następnie trafił do wytrzeźwienia i pod opiekę lekarzy.

W poniedziałek 4 stycznia 2021 roku ok. godz. 18.00 dyżurny strzelińskiej jednostki otrzymał zgłoszenie z treści którego wynikało, że na dachu budynku mieszkalnego znajduje się mężczyzna, który usiłuje targnąć się na własne życie. Kiedy mundurowi dojechali we wskazane w zgłoszeniu miejsce zauważyli mężczyznę stojącego na dachu.

Desperat był roztrzęsiony, krzyczał do funkcjonariuszy, że jeśli podejdą zbyt blisko, to skoczy z dachu. Mundurowi zaczęli rozmawiać z 47-latkiem, aby odwieść go od tej decyzji. Do interwencji zostali także zadysponowani strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Strzelinie i Ząbkowic Śląskich oraz strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej w Henrykowie, którzy w trakcie działań w obrębie budynku mieszkalnego rozłożyli tzw. skokochrony.

Od początku interwencji rozmowę z desperatem prowadziła będąca w patrolu policjantka Zespołu ds. Profilaktyki Społecznej strzelińskiej jednostki. Negocjacje trwały ok 3 godzin. W tym czasie policjantka weszła na dach i nieustannie rozmawiała ze stojącym tam mężczyzną. Poruszając różne tematy odwracała tym samym uwagę desperata o skoku i tłumaczyła jak można rozwiązać problemy, będące przyczyną decyzji o targnięciu się na własne życie. W tym samym czasie, niepostrzeżenie, na dach weszli dwaj kolejni funkcjonariusze. Było to możliwe tylko dlatego, że było ciemno, a uwaga mężczyzny skierowana była na rozmowę z policjantką.

Kilkugodzinne negocjacje przyniosły zamierzony efekt. Kiedy mężczyzna uspokoił się i odsunął od krawędzi dachu, wtedy z ukrycia wydostali się dwaj funkcjonariusze, którzy błyskawicznie chwycili 47-latka, obezwładnili i bezpiecznie sprowadzili z dachu.

W wyniku podjętych czynności desperat trafił do wytrzeźwienia, a następnie został przekazany pod opiekę lekarzy.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do