Podawał się za swojego brata, bo miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami, a dodatkowo podrobione prawo jazdy

Wrocławscy policjanci zatrzymali na Krzykach kierującego osobowym Audi, który powiedział, że nie posiada przy sobie dokumentów. Po chwili okazało, że podał dane personalne swojego brata. Kiedy mundurowi doszli do prawdy, szybko wyszło też na jaw, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Jak by tego było mało, w trakcie kontroli policjanci zauważyli i zabezpieczyli przy mężczyźnie, fałszywy blankiet prawa jazdy. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.

Około godziny 15.00, funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, zatrzymali do kontroli kierującego osobowym Audi. Mężczyzna wyjaśnił, że nie ma przy sobie żadnych dokumentów, ale może podać swoje dane osobowe. Policjanci dokonali sprawdzenia w systemach i dzięki ich spostrzegawczości, prawda szybko wyszła na jaw. Porównali bowiem wizerunek kierującego, ze zdjęciem w policyjnych kartotekach i stwierdzili, że osoba na zdjęciu posiada znaki charakterystyczne na szyi i twarzy. Niestety kierujący ich nie posiadał i już po chwili przyznał się mundurowym, że chciał ich wprowadzić w błąd. 34-latek podawał się za swojego brata.

„Przypomniał” sobie jednak, że ma dowód osobisty, który to ostatecznie, okazał policjantom. Powodem podjęcia próby ukrycia swojej tożsamości, mógł być fakt braku uprawnień do kierowania pojazdami przez kierującego. Mężczyzna wyjaśnił, że miał kiedyś prawo jazdy, ale zostało mu zatrzymane za przekroczenie liczby 24 punktów, z uwagi na naruszenie przepisów ruchu drogowego.

Nie był to jednak koniec jego problemów, funkcjonariusze zauważyli w portfelu mężczyzny przedmiot przypominający prawo jazdy. Kierujący okazał policjantom dokument wystawiony na jego dane i zapewnił, że jest on autentyczny, bo egzaminy zdał będąc na Wyspach Brytyjskich.
Mundurowi znając wzory praw jazdy, szybko stwierdzili, że dokument którym posługuje się mężczyzna, jest podrobiony.

Fałszywe prawo jazdy zostało zatrzymane, a mężczyzna trafił prosto do policyjnego aresztu.

Przypomnijmy, że prowadzenie pojazdu mechanicznego po cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami, zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2. Natomiast używanie podrobionego dokumentu jako autentyczny, zagrożone jest karą pozbawienia wolności nawet do lat 5.

O wymiarze i wysokości kary dla 34-latka, zadecyduje teraz sąd.

asp. szt. Łukasz Dutkowiak

źródło