Reklama

Pijany kierowca był agresywny i próbował powoływać się na znajomości z urzędnikami – został zatrzymany przez policjantów

Redaktorzy
03/06/2020 12:36

Pijany kierowca był agresywny i próbował powoływać się na znajomości z urzędnikami – został zatrzymany przez policjantów Kilka wykroczeń, a także przestępstwo, ma na swoim koncie 42-latek, który został zatrzymany podczas kontroli prowadzonej przez mundurowych z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Nie tylko nie wykonywał poleceń funkcjonariuszy, ale również był nietrzeźwy oraz powoływał się na rzekome znajomości z urzędnikami. Chcąc w ten sposób nakłonić policjantów do odstąpienia od czynności. Trafił do aresztu i teraz poniesie konsekwencje swoich czynów, a mogą mu grozić nawet 2 lata pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze patrolujący teren wrocławskiego Śródmieścia podczas sobotniego poranka, zwrócili uwagę na kierującego vanem, który podczas jazdy korzystał z telefonu komórkowego. Jest to wykroczenie z art. 97 Kodeksu wykroczeń, dlatego też policjanci postanowili porozmawiać z kierującym osobowym Fordem. Wówczas jeszcze nie wiedzieli, że ta kontrola drogowa nie skończy się jedynie na mandacie…

Już na samym początku interwencji, wywiadowcy byli zmuszeni obezwładnić krewkiego mężczyznę, ponieważ ten bardzo nerwowo zareagował na próbę zbadania jego stanu trzeźwości. 43-latek chciał opuścić pojazd, szarpiąc się z funkcjonariuszami. Jednak doświadczeni funkcjonariusze szybko opanowali agresywne zapędy wrocławianina. Wówczas mężczyzna poddał się badaniu alkomatem, które wykazało, że prowadząc pojazd miał 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Został więc zatrzymany przez policjantów i doprowadzony do pobliskiego komisariatu przy ulicy Grunwaldzkiej. Tam jednak cały czas był arogancki wobec stróżów prawa i próbował powoływać się na rzekome znajomości z wysokiej rangi urzędnikami.  Policjanci jednak byli niewzruszeni i dalej kontynuowali swoje czynności.

Sporządzili m.in. wniosek o ukaranie do sądu, w związku z wykroczeniami popełnionymi przez 43-latka. Mężczyzna nie tylko podczas jazdy korzystał z telefonu, ale również nie stosował się do poleceń wydawanych podczas kontroli drogowej, a także, jak wykazało sprawdzenie w policyjnych bazach danych, miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.

Wrocławianin odpowie oczywiście również za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Za to grozić mu może kara nawet 2 lat pozbawienia wolności. O jej wysokości zadecyduje teraz sąd.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do