Reklama

Pięciu sprawców pobicia i naruszenia miru domowego zatrzymanych – sprawne działania policjantów z Lubina

07/11/2019 22:46

Policjanci z Lubina zatrzymali pięcioro sprawców pobicia, którzy napadli na rodzinę w ich miejscu zamieszkania. Grupa wtargnęła na posesję, a następnie do domu pokrzywdzonych. Najpierw bili i kopali 31-latka po całym ciele. Gdy w obronie syna stanęła jego matka i siostra, napastnicy zaatakowali także obie kobiety. Zatrzymani to dwie kobiety i trzech mężczyzn. Wszyscy usłyszeli już zarzuty, między innymi naruszenia miru domowego i pobicia, a także kierowania gróźb karalnych. Zgodnie z kodeksem karnym grozić im może nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Jak ustalili policjanci do pobicia doszło przez zazdrość o dziewczynę jednego z zatrzymanych.

Oficer dyżurny lubińskiej komendy został powiadomiony przez 31-letniego  mieszkańca gminy Lubin, że został napadnięty i pobity we własnym domu. Przed przyjazdem policji, pięcioro sprawców - dwie kobiety i trzech mężczyzn, oddaliło się. Wszyscy jeszcze tego samego dnia zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy i trafili do policyjnej celi.  

Jak ustalili policjanci, wszystko zaczęło się od zazdrości jednego z zatrzymanych o partnerkę. Kiedy agresywny mężczyzna został wyproszony z domu zgłaszającego, zadzwonił po członków rodziny, tj. dwóch mężczyzn w wieku 31 i 35 lat, którzy na miejscu zdarzenia pojawili się ze swoimi żonami w wieku 26 i 28 lat.

Wszyscy podejrzani siłowo wtargnęli do mieszkania zgłaszającego. Trzech mężczyzn zaczęło  kopać i bić po całym ciele pokrzywdzonego 31-latka. W obronie syna stanęły jego matka i siostra. Wówczas zostały zaatakowane przez dwie kobiety – żony napastników.

Na miejsce został wezwany zespół pogotowia ratunkowego, jednakże żadna z pokrzywdzonych osób nie wymagała hospitalizacji.

Policjanci przyjęli zgłoszenie i jeszcze tego samego dnia ustalili i zatrzymali podejrzanych w tej sprawie - trzech mężczyzn i dwie kobiety.

Wszyscy zatrzymani trafili do policyjnej celi. Usłyszeli zarzuty między innymi pobicia, naruszenia miru domowego i kierowania gróźb karalnych.  Za swoje czyny będą odpowiadać teraz przed sądem.

asp. szt. Monika Kaleta

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do