Reklama

Oświadczenie w sprawie artykułu Gazety Wyborczej i przedstawionych w nim działań Policji

04/12/2015 13:48

W związku z artykułem, który ukazał się w piątkowym (04 grudnia 2015 r.) wydaniu Gazety Wyborczej „Palenie kukły wciąż bez kary”, autorstwa Jacka Harłukowicza niestety mamy do czynienia z wybiórczym zaprezentowaniem informacji o działaniach Policji. Dzięki temu opinia publiczna skazana jest na brak możliwości zapoznania się z całością policyjnych działań i podstawami prawnymi, które je regulują. Wczoraj dziennikarz Gazety Wyborczej Jacek Harłukowicz zwrócił się do Rzecznika Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu z pytaniem w sprawie pisma skierowanego przez Rzecznika Praw Obywatelskich do Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu i taką informację otrzymał.

Na pytania związane z działaniami Policji, rzecznik wskazał informację, którą zamieścił na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu w dniu 20 listopada 2015 r. W rozmowie z dziennikarzem, rzecznik dodał również, że obecnie na podstawie wykonanych przez policjantów czynności i zebranych przez nich materiałów, które funkcjonariusze przekazali do prokuratury, wszczęła ona śledztwo.
Niestety dziennikarz zamieścił tylko wybiórczo fragment informacji, skupiając się wyłącznie na nie przerwaniu zgromadzenia. Nie pokusił się, o to, aby poinformować czytelników, jaka w oparciu o obowiązujące przepisy, była tego przyczyna.
Z przykrością należy zauważyć, że opublikowana w ten sposób informacja nie daje możliwości zapoznania się czytelnikom z całością przeprowadzonych w tej sprawie przez policję działań i podstaw prawnych, a zamieszczony fragment może sugerować bierność policyjnych służb, co jest nieprawdą.
Poniżej ponownie zamieszczamy cały zakres informacji o działaniach Policji, którą dysponował dziennikarz, a która została opublikowana 20 listopada 2015 r. na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu:
„W związku z pytaniami i wątpliwościami, jakie pojawiają się w mediach, a dotyczącymi działań Policji w zakresie zabezpieczenia zgromadzenia, które odbyło się 18 listopada 2015 r. na wrocławskim Rynku, po raz kolejny informujemy, że wszystkie podjęte działania realizowane są w oparciu o obowiązujące przepisy prawa. Dążą one do zapewnienia bezpieczeństwa obywateli oraz wyjaśnienia, czy zachowania i głoszone podczas zgromadzenia hasła, w świetle prawa wypełniają znamiona przestępstwa z nienawiści, by w przypadku potwierdzenia osoby, które ich się dopuściły, poniosły odpowiedzialność prawną.
Policjanci zabezpieczali zgromadzenie na wrocławskim rynku, które zostało zgłoszone przez organizatora do Urzędu Miasta Wrocławia, dlatego też na miejscu obecny był również przedstawiciel z urzędu miasta. Funkcjonariusze prowadzili na miejscu czynności mające na celu przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa i nie dopuszczenie m.in. do zbiorowego zakłócenia ładu i porządku publicznego. Takich zachowań nie odnotowano.
Na tym jednak czynności Policji się nie skończyły. Podjęto działania w kontekście zebrania materiału dowodowego dotyczącego czynów i głoszonych podczas zgromadzenia haseł oraz ustalenia osób, celem podjęcia przez prokuraturę decyzji o wszczęciu śledztwa w sprawie przestępstwa z nienawiści.
Podstawą do wykonania dalszych czynności procesowych nie są opinie wyrażane na łamach mediów, a stanowisko właściwego organu, jakim jest prokuratura, władna po ocenie zebranych dowodów do podjęcia w tej sprawie dalszych decyzji.
Podczas zabezpieczenia nie zachodziły zgodnie z obowiązującymi przepisami podstawy do rozwiązania legalnego zgromadzenia, gdyż w ocenie przedstawiciela urzędu miasta wydającego w tej sprawie decyzję oraz Policji nie zachodziło bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia lub mienia znacznych rozmiarów. Inne odnotowane zachowania nie były podstawą do przerwania legalnego zgromadzenia, gdyż opinia, czy wyczerpały one znamiona przestępstwa, zostanie wyrażona w wyniku ustaleń postępowania.
W ciągu ostatnich trzech miesięcy, policja skierowała do prokuratury pięciokrotnie materiały związane z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z nienawiści, celem podjęcia decyzji o wszczęciu śledztwa.
Należy pamiętać, że przerwanie legalnego zgromadzenia w przypadku nie potwierdzenia znamion czynu zabronionego, byłoby złamaniem przepisów prawa przez organ, który wydał taką decyzję”

 
asp. szt. Paweł Petrykowski
Rzecznik Prasowy
Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do