Reklama

Odpowie przed sądem za zabicie własnego psa

22/12/2015 12:03

Miliccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który uderzając w głowę drewnianym kołkiem zabił własnego psa. W trakcie wyjaśniania okoliczności popełnionego przestępstwa sprawca był pijany i bardzo agresywny wobec interweniujących funkcjonariuszy. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

W sobotę kilka minut po godzinie 15 policjanci zostali powiadomieni, że jeden z mieszkańców w gminie Milicz prawdopodobnie chwilę wcześniej zabił swojego psa. Na wskazane miejsce został wysłany policyjny patrol. Funkcjonariusze na posesji zastali 59-letniego mężczyznę. Miał on wyraźnie zakrwawione spodnie i buty, ale odmawiał odpowiedzi skąd na jego ubraniu wzięła się krew. Właściciel posesji nie chciał także pokazać policjantom kojców, gdzie miały przebywać jego psy. Mężczyzna był pod wyraźnym działaniem alkoholu i w trakcie interwencji był agresywny – ponieważ nie wykonywał poleceń wydawanych mu przez policjantów oraz próbował oddalić się z miejsca interwencji, funkcjonariusze zmuszeni byli użyć wobec niego siły fizycznej i kajdanek.

W toku dalszych czynności policjanci znaleźli leżącego w trawie za budynkiem gospodarczym martwego psa rasy mieszanej. Przybyły na miejsce lekarz weterynarii stwierdził u zwierzęcia obrażenia głowy. Na terenie posesji policjanci znaleźli m.in. drewniany kołek ze świeżymi śladami.


Właściciel zabitego psa do czasu wyjaśnienia okoliczności sprawy został osadzony w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania mężczyzna miał w organizmie ponad 1,7 promila alkoholu. 59-latek już usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa zabicia psa. Podejrzanemu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.


Źródło: KPP w Miliczu
nadkom. Sławomir Waleński


nadkom. Krzysztof Zaporowski


Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do