
Tę sztuczkę iluzjonistyczną widział chyba każdy z nas – przepiłowanie kobiety na pół to jeden z najbardziej efektownych trików. Na czym jednak tak naprawdę polega? Jeżeli chcesz sprawdzić, jakie sekrety skrywają iluzjoniści, zapraszamy do lektury!
Sztuka iluzji zachwyca i zadziwia. Chociaż tak naprawdę wiemy, że sztuczki prezentowane nam przez iluzjonistów nie odzwierciedlają praw natury, to jednak i tak lubimy na nie patrzeć. Niezależnie od tego, ile razy je widzimy, zawsze wzbudzają podziw. Jedną z najpopularniejszych sztuczek iluzjonistycznych jest przepiłowanie kobiety na pół.
Chociaż wiemy, że tak naprawdę asystentce nic się nie dzieje i z tego dramatycznego show wyjdzie cało, to jednak nie zawsze wiemy, na czym dokładnie taki trik polega. Gdy chcesz odkryć sekrety sztuki iluzji, sprawdź je razem z nami!
Trochę historii
Jaki pierwszy przepiłowanie kobiety na pół jako efekt iluzjonistyczny wykonał P.T Selbit w 1921 roku. Aktualnie posiada on wiele różnych wariantów wykonania. Sztuczka ta ma sprawiać wrażenie, że w rzeczywistości dokonuje się przecięcia człowieka – w tym celu iluzjonista nawet rozsuwa skrzynię, w której znajduje się asystentka.
Dzisiaj ta sztuczka, która liczy sobie już niemalże sto lat, nadal pojawia się podczas pokazów iluzjonistycznych. Często ma wtedy nieco zmieniony przebieg, na przykład jeden z najbardziej popularnych polskich iluzjonistów – Marcin Muszyński – wykonuje ją w trakcie jazdy na monocyklu. Ze sztuczką możemy zapoznać się na stronie: http://marcinmuszynski.com/.
Przepiłowanie kobiety na pół – wyjaśnienie sztuczki iluzjonistycznej
Zaprezentujemy tutaj najbardziej popularną wersję tej iluzji, gdy asystentka zostaje zamknięta w pudle, z którego wystają jej głowa oraz nogi. Iluzjonista przecina wtedy pudło na połowę piłą lub stosuje specjalne noże. Następnie pudło jest rozsunięte i mimo tego, że asystentka jest „rozcięta” na połowę, może bez problemu poruszać głową oraz nogami.
W rzeczywistości do wykonania tej sztuczki iluzjonista potrzebuje dwóch asystentek. Asystentka, której głowa jest widoczna, swoje nogi podkula w pierwszej części pudła. Asystent, którego nogi pozostają widoczne, schowany jest z kolei w specjalnym stole, na którym położone jest pudło używane w pokazie. Gdy zatem do pudła wchodzi pierwsza asystentka, tak naprawdę nie wkłada ona swoich nóg do otworów.
Wobec tego w trakcie triku nikomu nie dzieje się żadna krzywda. Pierwsza asystentka wyskakuje z pudła po zakończeniu sztuczki i prezentuje się cała i zdrowa. Druga przez cały czas czeka, aż stół wraz z pustą podstawą, w której jest schowana, zostanie zabrany za kulisy.
Zobacz to na żywo!
Oczywiście, sama sztuczka opowiedziana na sucho nie może równać się z profesjonalnym show przygotowanym przez iluzjonistę. Jako że pierwotna wersja tego efektu znana jest już praktycznie wszystkim, iluzjoniści najczęściej modyfikują ją na różne sposoby, aby zaskoczyć swoich widzów.
Przykładowo Szwajcarski iluzjonista Peter Marvey „przecina” kobietę leżącą na cienkim stole o kilku centymetrach grubości, a nie w skrzyni, co powoduje, że jest to jeszcze bardziej efektowny trik. Także w swoim repertuarze ma sztuczkę polegającą na przecięciu go piłą wpół w pozycji pionowej – wtedy górna i dolna część ciała są rozdzielone. Co więcej, każda część ciała osobno może robić coś innego, na przykład nogi iluzjonisty mogą wtedy pedałować na monocyklu, jak w show Marcina Muszyńskiego.
Takie niesamowite sztuczki możemy zobaczyć też na żywo w Polsce (sprawdź). Warto już teraz sprawdzić dostępne terminy pokazów iluzjonistycznych i wykupić bilety. Dzisiaj, gdy iluzja sceniczna jest dopracowana w najdrobniejszych detalach, magiczne show są olśniewające!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie