Narkotykowy handlarz w rękach policjantów

Pewien młody mieszkaniec Wrocławia został zatrzymany przez policjantów w związku z ujawnieniem u niego ponad 350 porcji handlowych narkotyków. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów, gdy zaczął skręcać tzw. ,,jointa’’. Za handel środkami odurzającymi odpowie teraz przez sądem, gdzie grozić mu może kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Sprawne działania wrocławskich policjantów umożliwiły zatrzymanie narkotykowego dilera, który sprzedawał środki odurzające na terenie miasta. Wywiadowcy patrolując rejon Ołbina zauważyli podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Funkcjonariusze postanowili chwilę poobserwować mężczyznę, ponieważ mieli podejrzenia, że może on zajmować się rozprowadzaniem narkotyków. Podczas obserwacji zauważyli jak mężczyzna zaczyna skręcać tzw. ,,jointa’’. Postanowili od razu zainterweniować. Susz roślinny ujawniony w papierosowej bibułce, nie był jednak jedynym nielegalnym towarem, który 22-latek miał przy sobie. W czasie przeszukania młodego wrocławianina wywiadowcy ujawnili przy nim 5 opakowań z przygotowanymi porcjami marihuany. 22-latek przyznał się policjantom do wprowadzania na rynek substancji odurzających.
Funkcjonariusze przeszukali również mieszkanie mężczyzny, w którym miał on przygotowane większe ilości nie tylko suszu roślinnego, ale również innych narkotyków.

Policjanci zabezpieczyli łącznie ponad 350 porcji handlowych narkotyków, wagę elektroniczną służącą do porcjowania oraz ponad 5000 złotych. Mężczyzna wyznał, że handel narkotykami to dodatek do jego legalnej pracy. Uskarżał się policjantom, że jego praca jest tak mało płatna, że musi jakoś dorabiać do pensji...

Młody diler, został doprowadzony do policyjnego aresztu. Teraz 22-latkowi z Wrocławia, grozić może kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. O wymiarze kary zdecyduje jednak sąd.

Źródło: KMP we Wrocławiu