
Wrocławscy policjanci zatrzymali trzy osoby podejrzane o udział w napadzie rozbójniczym. Sprawcy używając przemocy doprowadzili pokrzywdzonego do stanu bezbronności, po czym zabrali mu pieniądze z portfela. Nie cieszyli się zbyt długo wolnością, bo już po kilku godzinach wszyscy byli w rękach funkcjonariuszy. Zatrzymanym za czyn, o który są podejrzani może grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji we Wrocławiu mając informację na temat rysopisu sprawców rozboju, do którego doszło na jednej z ulic dzielnicy Stare Miasto, zauważyli i zatrzymali osoby podejrzane o ten czyn. Dwaj mężczyźni w wieku 34 i 40 lat oraz ich 32-letnia współtowarzyszka trafili do policyjnego aresztu.
Według ustaleń policjantów, do zdarzenia doszło tuż po godzinie 23. Sprawcy napadli na wracającego do domu 29-latka. Spryskali go gazem, przewrócili i pobili, a następnie skradli pieniądze z portfela.
Mężczyzna nie czekając długo, o zdarzeniu zawiadomił policję. Informacja o rozboju i rysopisach sprawców przekazana została do patroli na terenie miasta. Jeden z nich zauważył mężczyznę, który odpowiadał ustalonemu wyglądowi. Podczas rozpytania podejrzany przyznał, że brał udział w napadzie - został umieszczony w policyjnym areszcie. Kolejne dwie osoby podejrzane o rozbój funkcjonariusze zauważyli i zatrzymali kilka godzin później patrolując teren dzielnicy.
Wszyscy zatrzymani trafili do aresztu i za swój czyn odpowiedzą teraz przed sądem.
Za rozbój grozić im może kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie