Reklama

Mostek czarownic

07/02/2016 15:50

Według legendy, żyła kiedyś we Wrocławiu piękna, ale próżna i leniwa dziewczyna Tekla. Rodzicie mieli z nią skaranie boskie, gdyż zamiast wyjść za mąż i opiekować się domem, wolała tańcować i się bawić.

Za swoje zachowanie, została umieszczona ma mostku pomiędzy dwoma wieżami. I  miała tam zostać, już na zawsze by zamiatać konstrukcję. Oczywiście, jak to w legendach bywa –pojawiła się dobra czarownica Martyna, która zlitowała się nad Teklą. Czarodziej Michał, za pomoc w odnalezieniu okularów, zgubionych na wrocławskim rynku, obiecał zwrócić Tekli wolność. Martynie udało się odnaleźć zgubę i w ten sposób, leniwa Tekla odzyskała wolność. 

To tylko jedna z legend, związanych z Katedrą Świętej Marii Magdaleny. Pierwsze zapiski o kościele, w tym miejscu pochodzą już z końca XI wieku. Bez wątpienia jest to obiekt, warty odwiedzenia. 

Sam Mostek Czarownicy – zwany również Mostkiem Pokutnic – znajduje się na wysokości 45 metrów i pełni rolę punktu widokowego. Dawniej był przestrogą dla leniwych i próżnych panien – dziś jest obiektem zapomnianym, nawet przez samych Wrocławian. A szkoda, bo w słoneczne dni, roztacza się z niego piękny widok na rynek miasta. 

Cena biletów wejściowych, nie przyprawia również o zawrót głowy – bilet normalny to koszt 5 złotych, natomiast ulgowy kosztuje 3 złote. 

Zwiedzać możemy codziennie, od godziny 11 do 18. 

Być może, warto w ramach poobiedniego, niedzielnego spaceru wybrać się w to miejsce. Zwłaszcza jeżeli naszym córkom,  przydałaby się mała nauczka. Kto wie, może tydzień zamiatania na wysokości 45 metrów, czegoś je nauczy? :)


Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do