
Niecodziennej akcji ratunkowej podjęli się funkcjonariusze z Komisariatu Wodnego KWP we Wrocławiu w ostatni weekend. W okolicy Wyspy Szczytnickiej do wody wpadł mały koziołek sarny. Mundurowi w ostatniej chwili udzielili mu pomocy ratując przed utonięciem.
W ubiegłą sobotę (21.05.2022r) nad wodą panowały bardzo niekorzystne warunki pogodowe. Porywisty wiatr sprawiał wiele kłopotów kajakarzom i innym osobom, które zdecydowały się popływać łodziami bez napędu mechanicznego. Tym razem policjanci nie byli zmuszeni interweniować wobec osób potrzebujących pomocy lub nietrzeźwych, co też czasami się zdarza.
Mundurowi z Komisariatu Wodnego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu pełnią służbę na wrocławskim szlaku wodnym, ale patrolują także różnego rodzaju tereny przywodne. Patrole funkcjonariuszy z wykorzystaniem policyjnych łodzi motorowych, są bowiem nieodzownym elementem wpływającym bezpośrednio na bezpieczeństwo w trakcie każdego sezonu. Funkcjonariusze, pływając po rzece Odrze i jej dopływach dbają bowiem o bezpieczeństwo osób spędzających czas nad wodą. Sprawdzają m.in. czy użytkownicy sprzętu pływającego stosują się do obowiązujących przepisów i posiadają wymagane uprawnienia. Jak wszyscy wiemy, z wodą i na wodzie nie ma żartów, więc wszelkie aspekty bezpieczeństwa są niezmiernie ważne - informuje asp. szt. Łukasz Dutkowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu
Około godziny 12.00, policjanci rozpoczęli natomiast działania w dość niecodziennej sprawie.
Okazało się, że wietrzna pogoda była też nie bez znaczenia dla małego koziołka sarny, którego wiatr zepchnął wprost do urządzenia hydrologicznego. Został on zauważony w basenie wrocławskiej śluzy Szczytniki, gdy był już skrajnie wyczerpany. Trzeba było więc działać szybko i zdecydowanie.
Policjanci z komisariatu wodnego podpłynęli do niego łodzią hybrydową i po otwarciu śluzy, odprowadzili zdezorientowane zwierzę w bezpieczne miejsce na brzeg.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie