
Kolejny wypadek na zjeździe z autostrady A4 w Kostomłotach. Kierujący busem wymusił pierwszeństwo i niemalże staranował osobowego seata.
To się już chyba nigdy nie zmieni. Na zjeździe z autostrady A4 w Kostomłotach wciąż dochodzi do wypadków z jednej tylko przyczyny. Zawsze chodzi tu o wymuszenie pierwszeństwa. Tak dzieje się od dokładnie czterech lat. Wówczas doszło tu do zmiany organizacji ruchu i teraz pierwszeństwo mają auta zjeżdżające z autostrady.
Zmiana wpłynęła korzystnie na płynność ruchu na autostradzie. Auta zjeżdżające z niej nie spowalniają jazdy innym pojazdem. Cóż z tego, skoro kawałek dalej wjeżdżają wciąż pod auta jadące drogą krajową nr 5.
Dokładnie taki scenariusz miało dzisiejsze zdarzenie. Kierujący busem jadący od Strzegomia w stronę Kostomłotów, nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się ze zjeżdżającym z A4 seatem. Skrzyżowanie zostało częściowo zablokowane. Na miejscu policja, straż pożarna i Pomoc Drogowa Car Auto.
Kostomłoty: Zjazd z autostrady i kolejny wypadek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To jest niezgodne ze intuicją. Zwykle droga, która się kończy, jest podporządkowana a tu jest główną drogą. Mogą dawać znaki, ostrzeżenia itp, ale i tak ktoś będzie jechał sobie prosto zamyślony bo nie wpadnie na pomysł żeby popatrzeć na znaki. To nie jest przecież zwykłe skrzyżowanie.